Norweski menedżer odpowiadał na pytania m.in o szczęśliwą wygraną, słabszą dyspozycję w dzisiejszym meczu oraz krótko podsumował ten rok.
Szczęśliwa wygrana?
To jest w pewnym sensie krok do przodu. Gramy słabszy mecz, a i tak potrafimy go wygrać.
O nie uleganiu ekscytacji:
Nie możemy popaść w zachwyt i klepać się po plecach, mamy dobrą pozycję, ale nie jesteśmy nawet w połowie sezonu.
Skąd słabsza dyspozycja?
Dlaczego graliśmy dziś słabiej? Po prostu graliśmy z dobrym przeciwnikiem.
O kluczowej końcówce:
Ta wygrana w końcówce przypomina mi jedno z naszych zebrań na początku sezonu. Rozmawialiśmy wtedy o tym, że chcemy i musimy zdobywać więcej punktów w końcówkach. Dziś nam się to udało.
Podsumowanie całego roku w wykonaniu Czerwonych Diabłów:
To był dla nas dobry rok pod względem wyników, poziom naszej gry się podniósł, same rezultaty też są lepsze. Piłkarze są gotowi by zrobić kolejny krok, pójść wyżej w tabeli. Jesteśmy lepsi niż rok temu. Drużyna rozwija się i idzie naprzód, jest coraz mocniejsza mentalnie i fizycznie. Jesteśmy coraz lepsi.