Ole Gunnar Solskjaer przedstawił sytuację kadrową Manchesteru United przed sobotnim meczem z Arsenalem. Najważniejszą wiadomością jest fakt, że do składu wraca Eric Bailly, którego brak był bardzo widoczny w przegranym spotkaniu z Sheffield United.
Bailly nabawił się drobnego urazu podczas treningu, w wyniku czego nie zagrał przeciwko Sheffield, lecz wygląda na to, że nie będzie przeciwwskazań, by pojawił się na boisku w starciu z Kanonierami.
Anthony Martial czuł ból barku na początku meczu z podopiecznymi Chrisa Wildera, jednak trenował normalnie.
– Oni czują się dobrze, obaj powinni pojechać do Londynu – mówił przed konferencją prasową Solskjaer.
– Bailly pojedzie na mecz z Arsenalem – potwierdził Norweg później już w trakcie konferencji.
– Jesteśmy wciąż dobrą grupą pracującą razem. Czasami zdarzają się takie słabsze chwile, jak w środę, ale jesteśmy gotowi, by znów uzyskać dobry wynik.
Nie ma żadnych nowych informacji odnośnie Brandona Williamsa, jednak Ole ma wiele opcji na sobotni mecz. Do składu wraca Fred, który odpoczywał w środę. Będący w formie Luke Shaw, który mecz z Sheffield zaczął na ławce, powinien pojawić się na boisku od pierwszej minuty w miejsce Alexa Tellesa.
Edinson Cavani także pojawił się na boisku z ławki i jest wielce prawdopodobnie, że zobaczymy go od początku meczu.
Sytuacja kadrowa Arsenalu
W zespole Kanonierów prawdopodobnie z powodów osobistych zabraknie Pierre-Emericka Aubameyanga. Debiut może za to zaliczyć wypożyczony z Realu Madryt, Martin Odegaard. Kieran Tierney może wrócić do składu, podobnie jak Dani Ceballos i Pablo Mari. Niepewny jest występ Thomasa Parteya i Emile Smitha Rowe.
