Norweg wypowiedział się o Masonie Greenwoodzie, stanie zdrowia Marcusa Rashforda i sytuacji z bramkarzami.
O Greenwoodzie:
Mason podpatruje Ediego [Cavaniego] na treningach i korzysta z jego doświadczenia i cennych wskazówek. To dziś zaprocentowało. On sam wie najlepiej, że musi zdobywać więcej goli, wszyscy znamy jego potencjał. Zagrał dziś naprawdę kapitalne spotkanie i mam nadzieję, że ten gol to początek dłuższej serii.
O spotkaniu:
W futbolu jest wiele niuansów, ale na koniec i tak liczy się wynik, punkty. My dziś mamy nasze punkty, utrzymujemy drugie miejsce. Zdajemy sobie sprawę z tego jak bardzo uciekło nam City, ale skupiamy się na utrzymaniu drugiego miejsca.
O Rashfordzie:
Znowu przydarzyła mu się jedna z „tych” kontuzji. Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego bo ostatnio ma wielkiego pecha. To twardziel, wierzę, że to nic wielkiego.
O sytuacji z bramkarzami:
Mam w kadrze dwóch bramkarzy, nie ma żadnego „numeru jeden”. David był poza kadrą z powodów osobistych, a później grał dla kadry, nie grał meczu w klubie przez miesiąc. To logiczne, że teraz nie gra i logiczne jest też, że jeszcze dla nas zagra.
