Premier League

Zabrakło niewiele. Bitwa z Arsenalem przegrana po golu w końcówce

Manchester United zmierzył się z Arsenalem w hitowym starciu na The Emirates i niestety tę zaciętą batalię przegrał. Spotkanie stało na wysokim poziomie, dostarczyło mnóstwo emocji, ale niestety, to Arsenal ostatecznie był górą.

Lider Premier League od pierwszej minuty nacisnął na United, narzucając wysokie tempo. Dobrą okazję miał Odegaard, ale został zablokowany, w okolicach 15 minuty Arsenal miał już na koncie 4 strzały, ale jednak to właśnie pierwsze uderzenie United wylądowało w siatce. Pięknym, sprytnym strzałem z dystansu popisał się niezawodny w ostatnich tygodniach Marcus Rashford. Niestety, nie zdeprymowało to Arsenalu, który dalej grał swoje i już 7 minut później wyrównał stan meczu. Xhaka dośrodkował na głowę Nketiaha, który pewnie trafił do siatki z bliska. Arsenal nadał miał inicjatywę, ale w 27 minucie United przeprowadził ładną kontrę, zakończoną strzałem McTominay’a, dobrze jednak interweniował Ramsdale. Trzeci kwadrans pierwszej połowy był najspokojniejszy, dopiero w doliczonym czasie mieliśmy strzał Zinchenki, ale De Gea spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem. Pierwsza połowa zakończyła się remisem.

Druga połowa rozpoczęła się znów od naporów Arsenalu, niestety tym razem skutecznych. Najpierw jeszcze Martinez wślizgiem powstrzymał Xhakę, ale kilkanaście sekund później Eriksen nie nadążył za Saką, który zszedł do środka i huknął w długi róg, pokonując De Geę. Tym razem to jednak United nie dał się zdeprymować i niemal od razu stworzył sytuację na remis, ale tym razem Ramsdale kapitalnie odbił strzał Rashforda. Jednak już kilka minut później bramkarz Arsenalu pomylił się przy rzucie rożnym, zbyt krótko wybił piłkę, do której dopadł Lisandro Martinez i głową wcisnął ją do siatki! 2-2 w 59 minucie. Gol Argentyńczyka sprawił, że spotkanie się wyrównało, jednak nadal nie brakowało ofensywnych akcji. W 70 minucie Saka znów urwał się na prawej stronie i po zejściu do środka strzelił w słupek. United cofnął się we własne pole karne i zaczął bronić wyniku. W 84 minucie Nketiah miał kapitalną okazję, ale na posterunku był David De Gea, który odbił próbę zawodnika Arsenalu z 5 metrów. Arsenal niestety dopiął swego i w 90 minucie zdobył trzecią bramkę. Po dośrodkowaniu Zinchenki piłka odbiła się do Nketiaha, który wcisnął piłkę do siatki z bliskiej odległości. United nie był już w stanie odpowiedzieć i mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3:2.

ARSENAL 3:2 MANCHESTER UNITED

Bramki: 24′ Nketiah 53′ Saka 90′ Nketiah, 17′ Rashford 59′ Martinez

Arsenal: Ramsdale, White (46′ Tomiyasu), Saliba, Gabriel, Zinchenko, Partey, Xhaka, Odegaard (90+3′ Holding), Martinelli (82′ Trossard), Nketiah, Saka

Man Utd: De Gea, Wan-Bissaka, Martinez, Varane (90+2′ Garnacho), Shaw, Eriksen, McTominay, Fernandes, Antony (71′ Fred), Weghorst, Rashford

5 1 vote
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X