Erik Ten Hag chwalił siłę mentalną swojej drużyny, która potrafiła się efektownie odbić po klęsce na Anfield. Indywidualne pochwały spotkały też Wouta Weghorsta i Bruno Ferandesa.
– Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Powinniśmy prowadzić 3-0 do przerwy, a zamiast tego było 1-1 – powiedział Ten Hag.– Popełniliśmy w pierwszej połowie jeden błąd i od razu straciliśmy bramkę. Zwłaszcza w drugiej połowie wyglądaliśmy rewelacyjnie, strzeliliśmy naprawdę piękne bramki, daliśmy naszym fanom trochę powodów do radości.
Menedżer chwalił siłę mentalną swoje zespołu – Pokazaliśmy dziś charakter i zadziorność, dobrze wyglądaliśmy w ataku, dominowaliśmy, była wymienność pozycji, stworzyliśmy mnóstwo okazji. Zawsze cieszy gdy twój zespół jest w stanie tak dobrze zareagować na klęskę. To nie pierwszy raz w tym sezonie kiedy musimy podnieść się po ciosie. Ale ten zespół ma charakter, dziś należą im się same pochwały.
Imponujący występ zaliczył Bruno Fernandes, nie uszło to uwadze menedżera – On był dzisiaj rewelacyjny. Był liderem tego zespołu, przewodził od pierwszej do ostatniej minuty. Nadawał tempo naszym atakom, do tego zdobył bramkę. Świetny występ – chwalił swojego podopiecznego Ten Hag.
Swoją pierwszą bramkę na Old Trafford zdobył Wout Weghorst. – Wout miał dziś sporo okazji, często brakowało mu zaledwie kilku centymetrów – zauważył Holender. – Pokazał swoją wartość, tworzy swoją pracą okazje dla innych kolegów. Zasłużył na tę bramę jak mało kto.