Manchester United nie został dziś odmieniony jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Debiut Rubena Amorima okazał się rozczarowaniem. Nie tylko przez wynik, ale i przez to jak wyglądali w nim piłkarze.
„Nowa era” rozpoczęła się z hukiem, bo Czerwone Diabły już w 2 minucie otworzyły wynik. Diallo pomknął prawą stroną i dograł w pole karne, niepewne wyjście bramkarza wykorzystał Rashford i trafił do siatki. Gospodarze stratą gola się jednak kompletnie nie przejęli i jeszcze przed 15 minutą odpowiedzieli dwoma groźnymi strzałami, wybronionymi przez Onanę.
United nie przejął inicjatywy po wczesnym golu, mało tego, nie miał kontroli nad meczem, dynamiczne i ambitne Ipswich sprawiało naprawdę dużo problemów. W 28 minucie z rzutu wolnego uderzył Hutchinson, ale prosto w środek. Groźnie też było po rzucie rożnym, piłka spadła na murawę ale obrońcy United wyblokowali dwa mocne uderzenia. W 42 minucie kapitalną paradą popisał się Andre Onana, broniąc strzał Delapa z 8 metrów. Rewelacyjnie dysponowany Andre nie był już w stanie pomóc parę sekund później, kiedy Hutchinson pięknie zakręcił i trafił w samo okienko bramki. Gospodarze do przerwy zdecydowanie lepsi.
Tuż po przerwie Garnacho ładnie urwał się obrońcy, ale oddał za lekki strzał. Drugą dobrą okazję miał Bruno, tym razem ładnym zagraniem popisał się Rashford, odgrywając kapitanowi z pierwszej piłki, ale ten został zablokowany.
Gospodarze nie grali już tak dobrze, ale cały czas ostro presowali i nie dawali miejsca do gry. W 52 minucie mocny strzał z dystansu oddał Delap, ale piłka poszybowała w trybuny.
Kolejny groźny strzał zobaczyliśmy dopiero w 78 minucie, kiedy to z rzutu wolnego niewiele zabrakło Bruno Fernandesowi. W 87 minucie Clark wystawił piłkę Chaplinowi na 10 metr, ale ten nie trafił czysto i Onana wyłapał. Pod sam koniec efektowną akcją ze skrzydła popisał się Diallo, ale ostatecznie został zablokowany.
Debiut Amorima ostatecznie nie okazał się tak piękny jak się początkowo wydawało. Tylko punkt z przedostatnią, przed tym meczem, drużyną Premier League.
IPSWICH TOWN 1:1 MANCHESTER UNITED
Bramka: 2′ Rashford
United: Onana – Mazraoui, Evans (56’ Shaw), De Ligt – Dalot, Eriksen (68’ Zirkzee) Casemiro (56’ Ugarte), Diallo – Fernandes, Rashford (68’ Hojlund), Garnacho (86’ Mount)
Ipswich: Muric – Tuanzebe, O’Shea, Burgess, Davis – Morsy, Cajuste (Taylor 65′) – Burns (Chaplin 81′), Hutchinson, Szmodics (J. Clarke 65′) – Delap (Al-Hamadi 81′)