Wypowiedzi

Amorim: Czuję ogromny wstyd

Ruben Amorim przyszedł na konferencję pomeczową w wyraźnie minorowym nastroju. Trener przyznał wprost, że jest mu wstyd za wyniki. 

– Mamy mnóstwo rzeczy do poprawy przed nowym sezonem. Każdy musi zacząć od siebie, zrobić rachunek sumienia – mówił Wszyscy są myślami przy finale, ale przecież nadal gramy w lidze. Z taką grą nic nam ten finał LE nie da. Jestem naprawdę zaniepokojony tym co się dzieje z nami w lidze. Poraża mnie nasza nieporadność, ślamazarność i niezdarność, która nie przystoi tym piłkarzom, na tym poziomie. Problem jest głęboki i przed finałem możemy rozwiązać go tylko tymczasowo. 

Amorim nie nazwał problemu jednym wyrazem czy zdaniem, ale próbował rozwinąć swoją myśl.

– Zaczęliśmy akceptować porażki jako coś normalnego. Straciliśmy ten naturalny strach przed porażką – wyjaśniał Strach który nie paraliżuje, ale motywuje, wyostrza zmysły. Coś takiego w tym klubie nie może mieć miejsca. Przez takie podejście tracimy mentalność wielkiego klubu, przestajemy takim być. Mam wrażenie, że w Lidze Europy dodatkowa stawka, fakt że każdy mecz jest o coś, cały czas możesz odpaść, podpina nas do prądu. W lidze jest mnóstwo meczów, trzeba być dobrym na długim dystansie, tutaj już brakuje nam koncentracji i determinacji. To nieakceptowalne.

Na pytanie co czuje, kiedy widzi pozycję swoich zawodników w tabeli, odpowiada gorzko:

– Czuję ogromny wstyd. Zażenowanie. Jest to coś czego będę się wstydził już zawsze. 16 miejsce Manchesteru United, musimy wszyscy wziąć za to odpowiedzialność. 

Fatalizm Amorima bił od niego do tego stopnia, że aż wymsknęło mu się, że wygraną w Lidze Europy zaczyna być mu obojętna.

– Tak naprawdę zaczyna mi być obojętne czy wygramy Ligę Europy, bo to nie rozwiąże naszych problemów. Bo one sięgają znacznie, znacznie głębiej. W lecie musimy być zdeterminowani i dzielni na rynku transferowym – zakończył.

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X