Manchester United był dziś wyjątkowo bezradny w ofensywie i nie zagrał bezbłędnego meczu w defensywie, więc oczywiście skończyło się kolejną ligową porażką.
Spotkanie od początkowych minut przebiegało w ślamazarnym tempie, a to wrażenie potęgowały liczne błędy techniczne obu drużyn. Momentami można było się zadziwić jak proste zagrania były problemem dla zawodników. Pierwsza zaatakowała Chelsea, ale Madueke zabrakło niedokładności. Odpowiedź United była błyskotliwa, bo skończyła w bramce gospodarzy. W polu karnym znalazł się Harry Maguire i pewnie wykończył wcale nie prostą piłkę od Bruno. Niestety, powtórki VAR pokazały, że sylwetka Harry’ego była wysunięta i sędziowie musieli odwołać tę bramkę.
Podrażniona Chelsea zaatakowała i była bliska, żeby samemu otworzyć wynik, jednak piłka po strzale Jamesa obiła słupek. W 28 minucie piłka trafiła w rękę Hojlunda w polu karnym i sytuację analizował VAR, ale ostatecznie zdecydowali się nie dyktować jedenastki. I tak naprawdę w pierwszej połowie to by było na tyle, dopiero w doliczonym czasie gry podkręcone uderzenie Palmera świetnie obronił Onana, dobijał Fernandez, ale kompletnie skiksował, chociaż powtórki pokazały, że i tak był na spalonym.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch groźnych wypadów United, w obu przypadkach dogrywał Amad Diallo. W pierwszej sytuacji przestrzelił Mount, a w drugiej nieznacznie ponad bramką huknął Bruno Fernandes. W 63 minucie było blisko skandalu, bo za taki trzeba było uznać podyktowanie rzutu karnego dla Chelsea po „padolino” George’a. Z boiska sędzia Kavanagah dał się nabrać i wskazał na 11 metr, ale przed zbłaźnieniem się uratował go system VAR. Umiejętności aktorskich zawodnikowi Chelsea pozazdrościł Diallo i sam padł po drugiej stronie, w polu karnym Sancheza. Tym razem jednak sędzia to zobaczył i pokazał mu żółtą kartkę.
Zastanawialiśmy kto skompromitował się bardziej, a tymczasem Chelsea strzeliła bramkę. Efektownie dośrodkował James, a do uderzenia głową doszedł Cucurella i pewnie pokonał Onanę. Dla gospodarzy to było bardzo ważne trafienie w kontekście walki o grę w Lidze Mistrzów. Oszołomiony United mógł niemal od razu przyjąć drugi cios, ale Madueke fatalnie spudłował w czystej sytuacji w polu karnym Onany. United zareagował po 10 minutach i zanotował swoje pierwsze celne uderzenie, Diallo zszedł do środka i uderzył z całej siły, ale prosto w Sancheza.
Końcówka to już kontrola gospodarzy i bezradność United, który nie był w stanie zebrać się nawet na desperacki zryw. Chelsea dowiozła korzystny wynik, a Diabły zanotowały 18 porażkę w lidze.
CHELSEA 1:0 MANCHESTER UNITED
Bramki: 71′ Cucurella
Chelsea: Sanchez [GK] – James, Tosin, Colwill, Cucurella – Fernandez, Caicedo, Madueke, Palmer, George – Neto
United: Onana [GK] – Lindelof, Maguire, Shaw, Mazraoui, Dorgu – Casemiro (70′ Ugarte), Fernandes, Diallo, Mount (70′ Garnacho) – Hojlund
