Liga Europy

Konferencja prasowa Amorima przed finałem Ligi Europy

Ruben Amorim w niedawno zakończonej konferencji prasowej, udzielił odpowiedzi na kilka pytań dziennikarzy przed jutrzejszym finałem Ligi Europy przeciwko Tottenhamowi. Oto jak odpowiadał Portugalczyk.

O sytuacji kadrowej:

– Yoro, Zirkzee i Dalot bardzo chcieli wrócić. Chcieli być z drużyną. Ich powrót był lekko wymuszony. Szanujemy uczucia zawodników, ale trochę to bylo wymuszone. Oni mogą jednak pomóc nam wygrać mecz. De Ligt jest za to niedostępny.

Co sprawi wygranie Ligi Europy

– Ludzie spojrzą na drużynę w inny sposób, bo wygranie europejskiego pucharu jest bardzo istotne. Nic nie zmieni naszego sezonu, ale triumf w europejskim pucharze może nam pomóc, by zbudować nową przyszłość.

Czy United potrzebuje wygrać Ligę Europy by zachowane zostały posady

– Nie sądzę by tak się to przedstawiało. Robimy to, co musimy robić. Nasz klub może mieć dochody także bez Ligi Mistrzów. To wielka marka, ja zawsze pracuję nie dla siebie. Trenuję dla moich piłkarzy, sztabu i szczególnie dla fanów.

O wystawieniu silnego składu w meczu z Chelsea

– Daliśmy odpocząć niektórym piłkarzom po meczu z Bilbao, bo obawialiśmy się kontuzji. Na pięć dni przed finałem, uznałem, że odpowiednią rzeczą, by dać piłkarzom przygotować się na finał, jest danie im szansy na grę. Powiedziałem jasno, że musimy rywalizować, czułem to przeciwko Chelsea. Gdy jesteśmy skupieni i gramy swoją grę, możemy kontrolować każdy mecz w każdym miejscu.

O tym czy zagra systemem bez napastnika

– Nasz system to normalny system, który może zmienić charakterystykę. To system jak każdy inny. Nie ma znaczenia co się wydarzyło we wcześniejszym finale, bo to była inna drużyna, inna rywalizacja i inny kontekst. Ja tylko skupiam się na Tottenhamie i na tym, jak oni grają.

Dlaczego wygranie Ligi Europy będzie pierwszym krokiem

– Trudno o tym teraz mówić, bo musisz być podekscytowany i pewny siebie. Wiemy, że musimy dokonać wielu zmian w naszym klubie. Rekrutacja, akademia, musimy się poprawić. To nie ulegnie poprawie poprzez wygranie pucharu. Musimy sobie poradzić z większymi problemami, by przywrócić ten klub na szczyt. Jutrzejsze ewentualne uczucie zwycięstwa, doda nam siły, by wykonać wszelką pracę, jaką mamy do wykonania.

O tym dlaczego nie czuje, by był on pod presją ze strony fanów

– Nie wiem, w tego rodzaju klubie, także w Tottenhamie, to dziwne, że są trenerzy, którzy przegrywają mecze i tracą pracę. Myślę, że ludzie czasami widzą, że ja myślę bardziej o klubie, niż o sobie. Mamy wiele problemów, które są dla nas trudne. Nie wiem jakie są w tej chwili odczucia fanów wobec mnie. Staram się udowodnić swoją wartość wobec kibiców i zarządu.

O tym dlaczego nie myśli o dogrywce

– Teraz myślę tylko o wybraniu najlepszej możliwej jedenastki, która rozpocznie mecz. Ważne też by mieć opcje na ławce, by móc zmienić losy meczu. Czasami to bardzo ważne, by móc wygrać finał. Nie zamierzam myśleć o dogrywce. Oczywiście jest taka opcja, ale nigdy o tym nie myślimy. Na początku meczu, zawsze myślę o tym, by go po prostu szybko wygrać. Ale jak udowodniliśmy przeciwko Lyonowi, jeśli musimy zdobyć 3 gole w 6 minut, możemy tego dokonać.

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X