– Mieliśmy okazje, mieliśmy posiadanie piłki, ale to nie decyduje o wygranej, trzeba strzelić gola, wykończyć swoje sytuacje. To jak skończyliśmy sezon nie było jednak zależne od dzisiejszego dnia, złożyło się na to wiele wydarzeń i dlatego jesteśmy na szóstej pozycji.

O konieczności gry w kwalifikacjach do Ligi Europy
– Zobaczymy kiedy będzie się dla nas rozpoczynał nowy sezon, będziemy musieli się zmierzyć z tym wyzwaniem, wiemy, że już teraz zaczyna się nasza praca. Lato będzie ważne zarówno dla mnie, dla klubu, jak i piłkarzy.

– Jesteśmy na szóstej pozycji, to zdecydowanie nie jest miejsce, na którym chce być Man United. Musimy uporządkować drużynę, system, zadbać o to, by piłkarze byli w formie, wiele czynników ma znaczenie, nie tylko sprowadzenie nowych zawodników. Mamy dobrych piłkarzy, to był dla nich trudny sezon. Wiele rzeczy miało wpływ na to, że nie był to dla nich udany sezon. To może być moja wina, klubu, czy piłkarzy. Myślę, że każdy z nas spojrzy w lustro i powie, że potrafi spisać się lepiej.

O wsparciu fanów mimo złej gry i porażek

– Nie jesteśmy klubem, który powinien kończyć sezon na szóstej pozycji, a teraz na tej pozycji jesteśmy, musimy bardzo ciężko pracować, ale jesteśmy gotowi na to wyzwanie. To żenujące, gdy schodzimy z boiska [po takim meczu – przyp.red.], a mimo to mamy taki doping. To podstawa tego klubu, fani są wspaniali, my wrócimy.

– Musimy odnaleźć swoją tożsamość, dlatego tu przyszedłem, pracujemy teraz bardzo ciężko, robiliśmy to też przez kilka ostatnich miesięcy, mieliśmy fantastyczny okres w grudniu, styczniu i lutym, ale na koniec to nie wystarczyło.

O debiucie Greenwooda.

– On był wspaniały na treningu i w zespole młodzieżowym, niestety miał też problemy z kontuzjami, dlatego zagrał dopiero teraz. Widzieliśmy dziś, że nie ma w nim strachu, to piłkarz Man United.

The post Solskjaer po porażce z Cardiff City appeared first on redutd.pl.

MAN UTD: De Gea, Young, Dalot, Smalling, Jones, McTominay, Pereira, Pogba, Lingard, Rashford, Greenwood.

Rezerwa: Romero, Valencia, Fred, Garner, Gomes, Mata, Martial

CARDIFF: Etheridge, Peltier, Morrison, Ecuele Manga, Bennett, Gunnarsson, Bacuna, Decordova-Reid, Mendez-Laing, Murphy, Zohore

Rezerwa: Brian, Jazz, Danny, Greg, Kadeem, Rhys, Junior, Murphy, Richards, Ward, Cunningham, Harris, Healey, Hoilett

The post Składy: Manchester United – Cardiff City appeared first on redutd.pl.

Tahith Chong, Mason Greenwood, James Garner i Angel Gomes znaleźli się w kadrze na jutrzejszy mecz. Prawdopodobnie od pierwszej minuty zobaczymy jutro Antonio Valencię i Andera Herrerę, dla których będzie to ostatni mecz w barwach Czerwonych Diabłów. Wprawdzie MEN nie umieściło Hiszpana w kadrze, jednak nie wydaje nam się by opuścił on Old Trafford bez możliwości zaprezentowania się przed kibicami po raz ostatni, dlatego możliwe, że Herrera również będzie do dyspozycji menadżera.

Kadra United na mecz z Cardiff według Manchester Evening News:

David de Gea, Sergio Romero, Lee Grant, Antonio Valencia, Ashley Young, Diogo Dalot, Phil Jones, Chris Smalling, Andreas Pereira, Fred, Paul Pogba, Scott McTominay, James Garner, Angel Gomes, Jesse Lingard, Juan Mata, Anthony Martial, Tahith Chong, Marcus Rashford, Mason Greenwood

The post Kadra United na mecz z Cardiff City appeared first on redutd.pl.

Na początek konferencji znakomita wiadomość. Manchester United potwierdził, że Mike Phelan otrzymał 3-letni kontrakt na stanowisku asystenta Ole Gunnara Solskjaera.

Ole rozmyśla nad niedzielnym składem
– Cóż, w futbolu nigdy nic nie wiadomo. To może być Twój ostatni mecz, ale też oczywiście początek karier niektórych chłopaków. Mamy kilku piłkarzy, którzy przez cały sezon pukają do drzwi pierwszego zespołu. Myślę, że zaczniemy z jednym czy dwoma z nich w składzie.

To był wielki tydzień dla naszych rywali
– Oczywiście to mówi wszystko o tym, jak trudna jest nasza liga. To nie jest tak jak w czasach gdy ja grałem, kiedy ligę wygrywaliśmy albo my, albo Arsenal. Potem włączyła się Chelsea. Teraz to bardzo konkurencyjne rozgrywki, w których walczymy o trofea z najlepszymi drużynami na Świecie. To pokazuje, że przed nami wielkie wyzwanie.

– Chcemy wrócić tam, gdzie byliśmy, wiemy jako klub, jako sztab, piłkarze też wiedzą, że kolejny sezon to będzie wielkie wyzwanie. Ważne byśmy pracowali razem od pierwszego dnia. Jak powiedział Luke Shaw wczorajszego wieczoru, chcemy być pewni, że kibice będą mieli powód by nas oklaskiwać w przyszłym sezonie.

Określiliśmy nasze cele transferowe
– Oczywiście to wielka sprawa. Niektórym piłkarzom wygasają kontrakty, zdecydowanie przyjdą też nowi gracze, niektórzy z młodych zawodników również dołączą do drużyny. Pracujemy nad tym odkąd tu jestem. Pracowałem z klubem, z działem rekrutacji, z działem analiz. Wybraliśmy piłkarzy, którzy myślimy, że będą pasowali do składu Man United. Mamy nadzieję, że uda nam się niektórych z nich sprowadzić. To nie jest prosta sprawa. Nigdy nie jest łatwo, nawet gdy zawodnicy chcą do nas przyjść, swoje do powiedzenia mają też ich kluby. Nie chcemy mówić o konkretnych nazwiskach, ale oczywiście to nie wygląda tak, że wchodzisz do sklepu i kupujesz, bo oni mają też swoje kluby.

Nie komentujemy spekulacji transferowych
– Cóż, nie pamiętam ile nazwisk zostało wymienionych odkąd tu jestem, byli też piłkarze, których ledwo widziałem, a mówiło się, że chcemy ich pozyskać. Pojawia się masa spekulacji i oczywiście im wcześniej przeprowadzimy transfery, tym lepiej, bo wtedy po przyjściu do klubu 1 lipca masz niezły obraz tego, jak będzie wyglądała drużyna.

Dlaczego chciałem Phelana jako asystenta
– Myślę, że on jest wspaniały na stanowisku asystenta, dlatego bardzo się cieszę, że podpisano z nim kontrakt. Gdy tylko Ed do mnie zadzwonił, on był pierwszą osobą, która chciałem, by mi asystowała i teraz jesteśmy tu razem na kilka lat. Grałem jako piłkarz, gdy był asystentem. On ma ogromną wiedzę, doświadczenie, swój sposób bycia, każdy w klubie lubi z nim rozmawiać i prowadzić dyskusje o futbolu. Gdy idzie przez Carrington, piłkarze pokazują, jak go szanują. Oni wiedzą, co on potrafi, bo pracował z najlepszym menadżerem, a ja jestem młody na tym stanowisku i wciąż tak się czuję. Mick dodaje mi więcej doświadczenia w pewnych aspektach tej pracy.

Mike to człowiek Man United
– Oczywiście to odgrywa wielką rolę, to taka sama sytuacja, gdy zabrałem ze sobą Marka Dempseya. To człowiek z Man United, Michael Carrick jest człowiekiem z Man United, wszyscy troszczymy się o klub i zawsze będzie chodziło o jego dobro. Nigdy nie będzie chodziło o mnie czy o Micka, ale o przywrócenie klubu tam, gdzie powinien być.

Valencia może zagrać w niedzielę
– Rozmawiałem wczoraj z Antonio. On niestety nie był sprawny przez pięć czy sześć miesięcy. Miał wielkie problemy, ale on czuje że może wziąć udział w meczu. Mam nadzieję, że odbędzie trening dziś i jutro i że będziemy mogli dać mu dobre pożegnanie, bo wspaniale służył klubowi, był Piłkarzem Roku, kapitanem i myślę, że to jedyne uczciwe rozwiązanie.

O sytuacji Herrery
– Cóż Ander prawdopodobnie będzie mógł zagrać, nie wiem jeszcze, nie wybieraliśmy składu. Prawdopodobnie potem ogłosi on, gdzie zamierza kontynuować karierę.

Czuję frustrację i ekscytację
– To miks, bo bylismy tak daleko gdy tu przyszedłem przed Świętami i możemy z tego względu czuć się pozytywnie. Weszliśmy do walki, gdy zaczęliśmy wygrywać mecze, było fantastycznie być w tej grupie, pokazało to potencjał i jakość piłkarzy. OCzywiście nie graliśmy równo, ostatnio mieliśmy problemy, kilku zawodników nabawiło się urazów. Nie chcę winy zwalać na kontuzje.

– Ale jak mówiłem wcześniej, jest tu rywalizacja. Premier League to najbardziej wymagająca liga Świata i byliśmy o krok od tego, co w grudniu wydawało by się cudem. Mam mieszane uczucia, ale poradzę sobie z tym. Myślę po prostu o piłkarzach. Jak emocjonalne to musiało być dla nich. Zaczęli sezon z jednym menadżerem, zakończyli z innym, mieli wzloty i upadki. Miałem w futbolu więcej lat, takich jak ten rok, też to przeżywam, ale wyczekuję każdego kolejnego dnia, nawet mimo tego jak czuliśmy się po przegranych meczach, jest to dla mnie jak dotychczas przygoda. Absolutnie uwielbiam to.

Rola Dyrektora Piłkarskiego
– Klub ogłosi to, gdy znajdą odpowiedniego człowieka. Do tego czasu pracujemy w takiej samej strukturze jak dotychczas. Mogę tylko powiedzieć, że dla mnie, Mick, odbyliśmy wiele spotkań odnośnie rekrutacji piłkarzy, jestem zadowolony z komunikacji i z procesu, a także z naszych celów, mam nadzieję, że uda się je zrealizować.

Nie pytajcie mnie o Dana Jamesa
– Nie mogę komentować każdego piłkarza indywidualnie, a jak mówiłem mówi się o bardzo wielu. Nie lubię gdy piłkarze lub inni menadżerowie rozmawiają o moich zawodnikach, więc ja nie będę rozmawiał o innych, nawet jeśli nie byłbym lub byłbym nimi zainteresowany.

Pozyskanie młodych zawodników jest opcją
– Myślę, że będę szczery, jeśli powiem, że walka o tytuł w przyszłym sezonie byłaby cudem, bo jesteśmy teraz bardzo daleko, jeśli spojrzymy na różnicę punktową. W kolejnym sezonie będziemy chcieli zmniejszyć tę różnicę. Jeśli będziemy blisko do lutego, czy marca, to fantastycznie. Jeśli nie, w kolejne lato też będziemy rozmawiać o piłkarzach, którzy mogą tu zostać przez wiele lat.

Sprowadzaliśmy wielu piłkarzy, którzy rozwinęli się w klubie
– Nie sądzę byśmy kiedykolwiek byli klubem, który pozyskiwał gotowych piłkarzy. Ronaldo nie był piłkarzem kompletnym [gdy do nas przechodził], Wayne Rooney też nie był. Wielu piłkarzy, którzy tu przyszli dopiero stali się topowymi zawodnikami i taki zawsze będzie model, że chcemy by oni rozwijali się w naszym klubie. Mam najlepszy sztab, mamy najlepsze warunki, najlepszych kibiców, bo jeśli jest coś co kochają, to piłkarze, którzy ich ekscytują, tacy, którzy podnoszą ich z krzeseł. Mamy nadzieję, że tacy do nas dołączą.

The post Konferencja prasowa Solskjaera przed meczem z Cardiff appeared first on redutd.pl.

Na początku piłkarz powiedział, czym była dla niego szansa reprezentowania Manchesteru United:

– To była życiowa szansa. Szansa gry dla Manchesteru United. To było ponad wszystkim, na co miałem nadzieję i traktowałem to w ten sposób. Na każdym treningu dawałem z siebie wszystko, by pokazać co mogę zrobić.

Później Zaha przeszedł na mniej przyjemne tematy opowiadając, że David Moyes czepiał się go o wszystko, począwszy od tego jak chodził ubrany, a kończąc na tym, jakim przyjeżdżał samochodem. Piłkarz czuł, że jest marginalizowany i skazany na niepowodzenie, a to miało być przykrywką dla zatarcia fałszywych informacji o jego romansie z córką Moyesa. Menadżer United chciał by wyglądało to tak, że Zaha nie gra, bo słabo się prezentuje na treningach.

– Gdy nie wziął mnie do składu Ligi Mistrzów, a w mojego miejsce zabrał Adnana Januzaja, który nigdy nie grał w pierwszym zespole, wiedziałem, że tu chodzi o coś większego niż powody piłkarskie. Gdy nie chodziło o piłkę i moje umiejętności, to co miałem zrobić?

W styczniu 2014 roku Zaha uciekł na wypożyczenie do Cardiff City, jednak był tam cieniem samego siebie:

– W Cardiff mieli oni ducha Wildfrieda Zahy – sam o sobie opowiada.

Wszystko miało ulec zmianie, gdy po zwolnieniu Moyesa, menadżerem został Louis van Gaal, a jego asystentem Ryan Giggs, którzy mu powiedzieli, że po jednym treningu zdecydują o jego przyszłości:

– Czułem się jak na testach w swoim własnym klubie. Wayne Rooney podszedł do mnie i powiedział, że byłem najlepszy na treningu, potem poszedłem do środka by się z nimi [Van Gaalem i Giggsem – przyp.red.] spotkać, gdzie usłyszałem 'Po prostu sądzimy, że nie jesteś wystarczająco dobry’, na co odpowiedziałem tylko 'ok, w takim razie chcę iść na wypożyczenie’.

Zaha poszedł na wypożyczenie do Crystal Palace, z którym w 2015 roku podpisał kontrakt, zaliczając wcześniej tylko 4 występy w United, rozgrywając jedynie 28 minut w Premier League jako zmiennik.

The post Zaha: Manchester United chciał mnie złamać appeared first on redutd.pl.