Martin Atkinson jest znany w kilku decyzji na niekorzyść Manchesteru United. Ostatnią z nich był brak kary dla Dimitriego Payeta za „nurkowanie” w niedzielnym meczu FA Cup. Niezadowolenie z tego powodu wyraził Chris Smalling.
Dimitri Payet miał na koncie żółtą kartkę, gdy padł w polu karnym Manchesteru United po interwencji Marcosa Rojo. Kilka minut później wywalczył rzut wolny i zdobył z niego gola dającego West Hamowi prowadzenie.
– Słyszałem, że pomiędzy Payetem a Marcosem nie doszło do żadnego kontaktu. W takim przypadku Payet powinien dostać drugą żółtą kartkę. Wydaje mi się, że jeśli sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego to Dimitri po prostu nurkował. W takich sytuacjach zazwyczaj sędziowie karzą piłkarzy. To frustrujące dla nas, ponieważ chwilę później straciliśmy gola z rzutu wolnego egzekwowanego przez zawodnika, którego nie powinno być na placu gry. – mówił wczoraj Smalling.
Chris pochwalił zespół za podejście, jakie zaprezentowali w niedzielę, po dwóch przegranych meczach.
– Biorąc pod uwagę poprzednie wyniki nasza sytuacja była bardzo słaba, jednak podnieśliśmy się i pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Czeka nas jeszcze wiele meczów i musimy zadbać o to, aby wyniki były lepsze.
