Celem Jose Mourinho jest zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Champions League. Portugalski menadżer uważa, że Liga Mistrzów bez Manchesteru United jest niepełna.
W ciągu ostatnich trzech lat Manchester United tylko raz zagrał w Lidze Mistrzów. Z tego powodu głównym celem Mou jest wprowadzenie „Czerwonych Diabłów” do Ligi Mistrzów. Jak twierdzi jest to korzyść dla klubu, ale także samego turnieju.
– Manchester United musi grać w Lidze Mistrzów. Uważam, że Liga Mistrzów jest pusta bez Manchesteru United. Wyobraźcie sobie ten turniej bez Manchesteru United, Barcelony czy Realu. Są kluby bez których Liga Mistrzów nie może istnieć i jednym z nich jest Manchester United.
Zajęcie piątego miejsca w sezonie 2015/16 sprawiło, że Manchester United zagra w tegorocznej edycji Ligi Europy. Dla Mou taka sytuacja w nadchodzących sezonach jest niedopuszczalna.
– Nie byłbym zadowolony z zakończenia sezonu w pierwszej czwórce. Moim celem jest otworzenie furtki do dalszych sukcesów. Nie lubię mówić piłkarzom, że naszym zadaniem jest ukończenie sezonu w top four. Wolę mówić, że mamy zwyciężyć w każdym meczu. Oczywiście nie jest to możliwe, szczególnie w takiej lidze jak Premier League, jednak jest to zmiana mentalności. Piłkarze wychodzą z innym nastawieniem i chcą dać z siebie wszystko.
Mourinho jest znany z wygrywanie trofeów. Właśnie dlatego został zatrudniony na Old Trafford. Zdobycie FA Cup i Tarczy Wspólnoty nie zadowoliło nikogo.
„The Special One” przyznaje, że wielomilionowe transfery nakładają na niego specyficzne poczucie obowiązku.
– Czuję ciążącą na mnie odpowiedzialność. Cały świat na mnie patrzy, ale jest to szczególnie widoczne w Manchesterze, gdzie każdy żyje futbolem. Czuję odpowiedzialność, ale nie presję. Od czasu pracy w Porto się z tym zmagam, więc nie jest to dla mnie nowość. To mnie motywuje i pomaga w działaniu. Muszę przyznać, że za tym tęskniłem.