David Moyes wypożyczył do Sunderlandu Adnana Januzaja, jednak Szkot przekazał na wstępie swojemu nowemu podopiecznemu by przestał winić innych za słabszy moment w swojej karierze.
Januzaj pojedzie jutro z drużyną Sunderlandu na mecz 1 kolejki Premier League z Manchesterem City. Wypożyczenie na Stadium of Light jest dobrą okazją do ponownego spotkania z Davidem Moyesem, który go wypromował za czasów prowadzenia Manchesteru United i pozwolił zadomowić się w pierwszej drużynie. Po zwolnieniu Szkota z Old Trafford, młody Belg nie zdołał przekonać do siebie ani Louisa van Gaala ani Jose Mourinho.
Zdaniem Davida Moyesa, 21-latek powinien przestać obwiniać innych o swoje niepowodzenia, a zacząć ciężko trenować i grać jak najlepiej na wypożyczeniu, by powalczyć o uratowanie kariery na Old Trafford.
– Powiedziałem Adnanowi, żeby przestał winić innych za to co poszło nie tak. To wypożyczenie niesie za sobą pewne ryzyko. Powiedziałem mu, by spojrzał na siebie i zdał sobie sprawę, że to on musi zrobić wszystko by zmienić swoją sytuacje. To nie zawsze musi być wina menadżera czy trenerów, że nie zrobił progresu. Trzeba spytać Adnana czy dobrze się przygotował, czy doszedł do optymalnej dla siebie dyspozycji, czy trenował odpowiednio ciężko, oraz gdy otrzymał szansę gry, to czy wystarczająco dobrze się zaprezentował? W wielu kwestiach odpowiedź musi być przecząca – powiedział menadżer Sunderlandu.
Pomimo tego co Moyes powiedział Januzajowi, jest on bardzo szczęśliwy, że ma go do swojej dyspozycji w Sunderlandzie.
– On jest dwunożny i ma w sobie jakość, którą chciałbym tu wprowadzić. Zamierzam spróbować doprowadzić go do takiej dyspozycji, w jakiej był kilka lat temu. Przyszedł do menadżera, który mu ufa i który w niego wierzy, ale nie miał on w ciągu ostatnich lat zbyt wielu okazji do gry. Ten chłopak potrafi grać na dwóch czy trzech pozycjach, potrafi dobrze dryblować, strzelać gole, a także je wypracowywać. On ma talent i może być wielkim, ale to wielkim piłkarzem – zakończył Moyes.
