Kibice Manchesteru United są wściekli z powodu ograniczonej liczby biletów, która została im przyznana na spotkanie pierwszej kolejki Ligi Europy z Feyenoordem.
Jak donosi „The Times”, fani United otrzymali pule jedynie 1400 biletów na mecz, który zostanie rozegrany 15 września na stadionie w Rotterdamie, mogącym pomieścić aż 52000 kibiców. Głównym powodem tego jest fakt, iż na mecz z Czerwonymi Diabłami zapełnione zostanę tylko pół stadionu, co ma związek z wydarzeniami podczas meczu poprzedniego sezonu pomiędzy Feyenoordem i AS Romą, który musiał zostać przerwany przez sędziego z powodu fatalnego zachowania fanów gospodarzy.
– MUST [Manchester United Supporters’ Trust] jest rozczarowane z powodu niskiej puli biletów przyznanej kibicom United.
– Nie rozumiemy dlaczego nasi fani mają cierpieć z powodu zachowania kibiców gospodarzy, przez których została podjęta decyzja o zmniejszeniu puli biletów.
– Chcemy zaznaczyć, że pomniejszona pula biletów na wyjazdowy mecz, na który mamy tak łatwy dostęp, może spowodować niepożądane konsekwencje i zagrożenie bezpieczeństwa, gdy nieposiadający biletu kibice MUFC będący w pobliżu stadionu, będą próbowali zdobyć bilety – brzmi oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Czerwonych Diabłów.
Feyenoord zdecydował się na ograniczenie o połowę miejsc na grupowy mecz z United, z powodu zagrożenia dalszych sankcji ze strony UEFA.
W efekcie fatalnego zachowania holenderskich fanów w meczu drugiej rundy Ligi Europy z AS Roma w poprzednim sezonie, UEFA nałożyła na holenderski klub kare grzywny 42000 kibiców, a także są oni zagrożeni rozegraniem jednego spotkania przy pustych trybunach.
