Ryan Giggs uważa, że Marouane Fellaini był panicznym zakupem Manchesteru United i znakiem, że strategia transferowa Davida Moyesa nie poszła zgodnie z jego planem.
Moyes zastąpił Sir Aleksa Fergusona na stanowisku menadżera Czerwonych Diabłów 1 lipca 2013 roku i w ostatnim dniu okienka transferowego zapłacił za Belga aż 27,5 milionów funtów.
– Nie winię Davida. United we wcześniejszym oknie transferowym pozyskało piłkarzy dość późno, jednak tym razem był to paniczny zakup [transfer Fellainiego].
Fellaini był jedynym wzmocnieniem pierwszego zespołu w tamtym oknie transferowym, a Moyes po niespełna 10 miesiącach pracy został zwolniony z pełnionego stanowiska. W ostatnich 4 meczach sezonu drużynę poprowadził Ryan Giggs, a klub zakończył rozgrywki ligowe na 7 pozycji. Zdaniem Walijczyka, od początku swojej pracy na Old Trafford David Moyes miał pod górkę.
– On przyszedł do klubu bez żadnej wiedzy na temat składu, nie wiedział kto potrzebował odpoczynku, kto był odpowiednim piłkarzem na jaki mecz, kto powinien wejść, a kto być przesuniętym.
– Sir Alex nie miał konieczności posiadania stałej pierwszej jedenastki, on dokładnie wiedział kogo potrzebował w danym meczu i miał to zaplanowane z tygodniowym wyprzedzeniem.
– David nie miał takich informacji. Zaczął z pustą kartką papieru i przez większość sezonu próbowaliśmy znaleźć najlepszą jedenastkę, czy też najlepszy skład na dany mecz – napisał Giggs w swojej kolumnie dla „The Telegraph”.