Zdaniem Gary’ego Neville’a, Sir Alex Ferguson osiągnął ogromny sukces na Old Trafford, ponieważ był brutalnie szczery i bardzo wiele oczekiwał od swoich piłkarzy.
Szkocki menadżer podczas 27-lat pracy w United zdobył aż 38 trofeów, a Neville był jednym z piłkarzy, którzy dzielili te sukcesy ze Szkotem. Pod wodzą Sir Aleksa, starszy z braci Neville stał się jednym z najlepszych prawych obrońców, zdobywając 8 mistrzostw Anglii i 2 razy triumfując w Lidze Mistrzów. Z okazji 30 rocznicy zatrudnienia Sir Aleksa Fergusona na Old Trafford, były piłkarz United opowiedział o stylu pracy menadżera.
– Jego styl zarządzania drużyną polegał na oglądaniu, mówieniu, analizowaniu i działaniu – powiedział Neville na „MEN Business of th Year Awards, które odbyło się w the Midland Hotel.
– Wszystko co widział, nie ważne czy było to negatywne czy pozytywne, mówił o tym, ponieważ trzeba mówić prawdę. Trzeba było to przeanalizować i popracować nad tym.
– Tak właśnie chciałbym by wyglądał mój styl zarządzania. On miał wspaniałych liderów w szatni, każdy z nich był kapitanem.
– Mogli powiedzieć sobie cokolwiek chcieli i po 10 minutach nikt o tym nie pamiętał. Zła passa była niedopuszczalna, a standardy były wyznaczone bardzo wysoko.
– Miałem przyjemność pracować z nim w tym środowisku i wszystko opierało się na prawdzie. Otaczał się on ludźmi, którzy mieli charakter i osobowość, a także potrafili oni zaakceptować prawdę.
Od czasu przejścia na emeryturę, Neville stał się jednym z ekspertów Sky Sports, a także jest on współwłaścicielem klubu Salford City. Miał też epizody trenerskie w reprezentacji Anglii i hiszpańskiej Valencii. Były piłkarz United nie chce być zapamiętany tylko jako zawodnik klubu z Old Trafford.
– Moją ambicją po zakończeniu kariery nie był po prostu status byłego piłkarza Manchesteru United. Myślę, że to pułapka w którą popadało wielu piłkarzy. Czuli oni, że wspięli się na górę i ich osiągnięcia się skończyły.
– Ja nie czułem się tak w wieku 35 lat i chciałem mieć pewność, że następne 35 lat będzie jeszcze bardziej ekscytujące i że zrobię więcej niż przez pierwsze 20 lat.
– Gra w United była moim marzeniem, grałem tylko w jednym klubie, co jest teraz niewyobrażalne i to był mój klub, któremu kibicowałem, mimo to nie chciałem być kojarzony tylko z tą nazwą i klubem, jak robią to niektórzy ludzie.
