Jose Mourinho kwestionuje decyzję UEFA, która pozwoliła rozegrać czwartkowe starcie Zorii Ługańsk z Manchesterem United na Ukrainie.
Czerwone Diabły przygotowują się do ostatniego spotkania w fazie grupowej Ligi Europy, które odbędzie się na Chornomorets Stadium w czwartek. Drużynie z Old Trafford wystarczy punkt by awansować do fazy pucharowej.
W dniu meczu zapowiadana jest minusowa temperatura, a trener United stwierdził, że nie powinno się grać w Lidze Europy na Ukrainie w grudniu.
– Boisko będzie oblodzone i trudne do gry – narzekał Mourinho.
– Wydaje mi się, że UEFA zdaje sobie sprawę w jakim stanie jest boisko na Ukrainie, a każdy wie jakie warunki panują w Europie Wschodniej w środku grudnia. Nie powinniśmy grać spotkania wyjazdowego z Zorią Ługańsk w grudniu.
– Boisko jest głównym problemem. Osoby odpowiedzialne za murawę robią co mogą, ale nie uczynią cudów. Miejmy nadzieję, że nie będzie aż tak źle.
United mają problem ze spotkaniami wyjazdowymi w Lidze Europy w tym sezonie. Przegrali oba spotkania, zarówno z Fenerbahce jak i z Feyenoordem. Udało się jednak zdobyć komplet punktów w spotkaniach u siebie.
Porażka na Ukrainie mogłaby zabrać szanse na awans do fazy pucharowej. Do tego jednak potrzebne jest zwycięstwo Feyenoordu nad Fenerbahce. Mając na uwadze dyspozycję swoich podopiecznych w spotkaniach wyjazdowych, Jose Mourinho stwierdza:
– Przegraliśmy niezasłużenie z Feyenoordem, z Fenerbahce straciliśmy bramkę w pierwszej minucie, która ustawiła mecz. Jeśli chcemy się zakwalifikować to nie możemy przegrać 3 meczu wyjazdowego. Potrzebujemy jutro punktów.