David Moyes stanął przed trudnym zadaniem zastąpienia Sir Alexa Fergusona i nie był w stanie jemu podołać. Szkot przekonuje, że równie wielki problemy mieliby wtedy Jurgen Klopp czy Pep Guardiola.
Moyes został zwolniony w kwietniu 2014 roku. Pracował na Old Trafford tylko 10 miesięcy, mimo że podpisał 6-letni kontrakt.
– Nie żałuję przejścia do Manchesteru United. Jedynym problemem był czas mojego przyjścia. Moim zdaniem nikt kto zastąpiłby Sir Alexa Fergusona miałby przed sobą łatwe zadanie.
– Nie ważne czy byłby to Jose [Mourinho], Carlo Ancelotti, Jurgen Klopp, Pep Guardiola czy David Moyes. Wszyscy mieliby ogromne problemy.
– Zostałem potraktowany nie fair. Potrzebowałem czasu na zbudowanie swojego składu, ale go nie dostałem. Manchester United miał fantastycznych piłkarzy, ale dwóch kluczowych piłkarzy zbliżało się do końca kariery. Musiałem odbudować zespół, ale nie dostałem szansy.
Moyes został zapytany czy odmówiłby Manchesterowi United, gdyby dostał drugą szansę.
– Niewielu ludzi dostaje szansę pracy na Old Trafford, więc już wtedy oferta pracy była dla mnie ogromnym zaszczytem.
– Teraz mają bardzo dobrego menadżera. Louis van Gaal również jest klasowym menadżerem. Obydwaj są w stanie powiedzieć, że pracy w Manchesterze United nie da się porównać do wcześniejszych doświadczeń.
– Oczywiście nie jestem zadowolony, że nie wypełniłem kontraktu, ale szansy pracy w tak gigantycznym klubie była dla mnie ważnym doświadczeniem.
