Memphis Depay jest typowany do opuszczenia w styczniu Manchesteru United, a jego ostatni wyczyn może ostatecznie przekreślić jego karierę na Old Trafford. Holender został bowiem przyłapany na paleniu sziszy.
22-latek podczas pobytu w Rotterdamie został przyłapany na paleniu fajki wodnej, która pod kątem zawartości nikotyny i innych toksyn jest odpowiednikiem 200 papierosów.
Memphis został spotkany w Shisha and Tapas Lounge niedaleko jego apartamentu. Zdaniem anonimowego informatora The Sun, który zrobił mu ostatniej nocy zdjęcia z sziszą, Holender jest częstym gościem wspomnianego lokalu.
– On był tam z kolegą, oglądali mecz Ajaksu i każdy miał swoją sziszę. Widziałem tu Memphisa kilkukrotnie, ma niedaleko mieszkanie i przychodzi tu gdy jest spokojnie by zapalić sziszę.
Manchester United nie skomentował tej sprawy, jednak jest wielce prawdopodobne, że tym występkiem Depay ostatecznie przekreśli swoją przyszłość w drużynie prowadzonej przez Jose Mourinho.
Zdjęcia Memphisa palącego fajkę wodną opublikowane przez The Sun: