Wypowiedzi

Samuel: Wielu krytykuje Rooneya, ale jego strzelecki dorobek jest nieprawdopodobny!

628-390-rooney-swansea

Martin Samuel, w wypowiedzi dla Sky Sports określił strzelecki rekord Wayne’a Rooneya jako „absolutnie fenomenalny”. Kapitan United w sobotnim meczu FA Cup z Reading zdobył swoją 249 bramkę dla Czerwonych Diabłów i zrównał się w klasyfikacji strzelców wszech czasów z Sir Bobbym Charltonem.

31-latek we wtorek będzie miał okazję na zostanie samotnym liderem tej klasyfikacji, ponieważ tego dnia United podejmie Hull City na Old Trafford w pierwszym meczu półfinałowym EFL Cup.

Redaktor Daily Mail Martin Samuel zanim zaczął wychwalać wyczyn Rooneya mówił o upadku jego wartości zarówno dla kadry jak i dla klubu, oraz przekazał, że przeczuwa, iż najbliższe lata będą jego ostatnimi w United.

– Przed Rooneyem ważne chwile, ponieważ wkrótce stanie się najlepszym strzelcem w historii klubu. To będzie dla niego fenomenalne osiągnięcie – powiedział Samuel w niedzielnym programie Sky Sports Sunday Supplement.

– Jest już najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Anglii. To niesamowity wyczyn, którego dokonał szybciej niż Charlton. Mimo wszystko czas Wayne’a na Old Trafford dobiega końca. Może koniec nie nastąpi w tym, ani w następnym sezonie, jednak nie jest on już kluczowym elementem drużyny, jak w poprzednich latach, ale to naturalna kolej rzeczy.

– Ludzie krytykują Rooneya za spadek jego formy, ale jest to po prostu stały etap kariery piłkarza. Bywa, że nie jesteś już aż tak potrzebny jak w przeszłości. To przydarzyło się wielu klasowym piłkarzom i nie wiem, czemu akurat na Wayne’a spada tyle krytyki. On wciąż ma swoją rolę do odegrania w reprezentacji i w klubie. Nie aż tak ważną jak wcześniej, ale wciąż tu jest. David Beckham, Michael Owen – z nimi było dokładnie tak samo.

Rooney nie ma już pewnego miejsca ani w składzie United, ani w reprezentacji Anglii, a jego występy zarówno dla klubu jak i dla kraju są poniżej oczekiwań. Zawodnika broni jednak selekcjoner kadry Gareth Southgate, przekonując, że rola Rooneya w reprezentacji jest „niepodważalna”. Podobnie wypowiadał się klubowy trener Anglika, Jose Mourinho, który trwale broni swojego kapitana od początku swojego pobytu na Old Trafford.

Alsyon Rudd – reporter The Times, zapytany o to czemu Rooney nie jest już ulubieńcem Anglików odpowiada:

– Nie jest on efektownym piłkarzem, ciężko uznać go za gwiazdę. Nie potrafi wytworzyć wokół siebie takiej aury, jaką miał chociażby Eric Cantona.  Trudno też zdefiniować go jako piłkarza, nie wiem czy jest on w końcu pomocnikiem czy napastnikiem. Jego styl gry nie imponuje kibicom – przekonuje Rudd.

Jednak Samuel nie zgadza się z Ruddem i przypomina słowa byłego selekcjonera Anglii, Fabio Capello. Portugalczyk był przekonany, że Rooney nie wytrzymuje presji jaką na siebie nałożył.

– Jestem przekonany, że Rooney potrafi grać efektownie. Wayne’a po prostu przygniotły oczekiwania Anglików i ich porównywanie go z Ronaldo czy Messim. On nigdy nie był na ich poziomie.

– Zawsze był stawiany albo obok Cristiano Ronaldo albo obok Lionela Messiego, przez co zawsze czuł presję by grać tak dobrze jak Portugalczyk czy Argentyńczyk. Jak powiedział Capello – nałożył na siebie zbyt dużą presję – kończy Samuel.

X