Marcus Rashford powiedział, że chce dopracować do perfekcji umiejętność odmieniania losów spotkań wchodząc z ławki i terroryzując obrońców swoją zwinnością.
Młody napastnik zdobył w tym sezonie jedną decydującą bramkę wchodząc z ławki i trafiając do siatki w doliczonym czasie w meczu z Hull City. Oprócz tego w niedawnym spotkaniu z West Hamem, pojawił się na boisku w drugiej połowie i asystował przy pierwszym golu Juana Maty, pomagając w wygranej Czerwonych Diabłów 2-0.
Były piłkarz United, Ole Gunnar Solskjaer był znany z analizowania meczu i znajdowania słabości rywali, co wykorzystywał wchodząc z ławki i wielokrotnie mając duży wpływ na końcowy wynik spotkań. Rashford przekazał, że też zawsze stara się wynajdywać słabych stron drużyny przeciwnej, co mógłby wykorzystać pojawiając się na boisku z ławki.
– To ważne by to robić [analizować mecz]. Nie wiesz gdzie menadżer będzie chciał Cie ustawić, dlatego trzeba to robić myśląc o wszystkich możliwych pozycjach. Wtedy jesteś gotów i mentalnie przygotowany do pojawienia się na boisku.
– To jest coś co się robi będąc na ławce, ale myślę, że to normalne dla piłkarza, który siedzi na ławce, że myśli o wejściu na boisko, co zrobisz gdy już się na nim pojawisz i przeciwko komu przyjdzie Ci grać.
Jose Mourinho wielokrotnie w tym sezonie podkreślał zdolność Rashforda do wykorzystywania zmęczenia rywali w końcowej fazie meczów, jednak 19-latek czuje, że może być w tym jeszcze lepszy.
– Tu chodzi o zbudowanie pewnej powtarzalności ruchów przez pełne 90 minut. Myślę, że z czasem to przyjdzie i muszę do tego dążyć krok po kroku. Czasami potrzeba czasu by dopracować umiejętność odmieniania meczów, ale przebiega to jak dotychczas dobrze.
– Muszę szczegółowo analizować każdego konkretnego rywala, przeciwko komu przyjdzie mi grać, dzięki temu później wiem, że mogę zagrać jeden na jednego. Wtedy wiem, że to mój atut, którego mogę użyć.
Rashford ma nadzieję na występ w dzisiejszym spotkaniu z Wigan i dołożenie kolejnych trafień do dwóch goli, które strzelił w meczu poprzedniej rundy FA Cup z Reading.
