Zlatan Ibrahimovic wielokrotnie mierzył się z Saint-Etienne za czasów gry w PSG. Christophe Galtier, menadżer czwartkowego rywala, dorastał z Cantoną w Marsylii i przyznał, że Ibra przypomina mu legendę Manchesteru United.
– Jose Mourinho różni się od wizerunku, który został stworzony w mediach. Ma dużą, a wręcz ogromną, osobowość. Mimo wszystko każde nasze spotkanie cechowało się szacunkiem. Graliśmy wiele spotkań z PSG i nawet udało nam się wygrywać. Wszystko zmieniło się po przybyciu Zlatana. Wtedy zaczęliśmy tracić gola za golem.
– Uwielbiam takich piłkarzy. Są szalenie silni. Gdy patrzę na Ibrę, nie mogę się powstrzymać, aby porównać go do Erica Cantony. Ma ogromną osobowość, potrafi wybuchnąć na boisku i wziąć odpowiedzialność za swoje działania. Jest niesamowitym piłkarzem. Zdobywa gola za golem i pokazał to w Anglii, gdzie nie jest łatwo.
– Jest profesjonalistą, który daje przykład innym. Stawiam, że dlatego sprowadzili go do Manchesteru. Tak samo było w przypadku Cantony. Słyszałem od przyjaciół z Paryża, że Zlatan potrafi być bardzo agresywny, jeśli ktoś poda w nieodpowiednie miejsce.
– Tacy zawodnicy są ważni dla młodych piłkarzy. Nawet po treningu zostaje na kolejną godzinę na siłowni. To wspaniały przykład dla juniorów. Zachowuje się tak w wieku 35 lat, ale było tak zawsze. – powiedział Galtier w wywiadzie.