Juan Mata przebywa już w Londynie, gdzie dołączył do reszty drużyny Manchesteru United i jest gotów do gry w dzisiejszym finale EFL Cup z Southampton na Wembley – poinformowało Daily Mail.
28-latek po śmierci swojego dziadka od czwartku przebywał w Hiszpanii i nie było go wśród piłkarzy, którzy wzięli udział we wczorajszym treningu.
Hiszpan miał jednak dotrzeć wieczorem do Londynu i przebywa już w hotelu, w którym zatrzymała się drużyna z Old Trafford. Mata jest gotów do gry i ma spore szanse na wyjście na boisko w wyjściowej jedenastce.
Przed meczem, Mata wyjawił, że Jose Mourinho przekazał piłkarzom jak ważny jest to mecz i bardzo liczą oni na zwycięstwo.
– [Mourinho] powiedział nam i myślę, że każdy zdał sobie sprawę jak bardzo ważne jest to spotkanie. Nie ma znaczenia, że to finał Pucharu Ligi, finał to finał i nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie Ci grać w nim po raz kolejny. Dlatego trzeba skorzystać z okazji i postarać się go wygrać. Jeśli przegramy, będzie źle – powiedział Juan.
