Jose Mourinho, na konferencji prasowej przed meczem z Tottenhamem, przedstawił jak wygląda sytuacja kadrowa Czerwonych Diabłów.
United już jutro zmierzy się z Tottenhamem na White Hart Lane. „Koguty” straciły wczoraj szansę na mistrzostwo Anglii, które swoim zwycięstwem przypieczętowała Chelsea. Najbliżsi rywale Czerwonych Diabłów mają też zapewnione miejsce w pierwszej trójce. Ekipa Jose Mourinho ma już bardzo nikłe szanse na pierwszą czwórkę, a do tego sam szkoleniowiec klubu z Old Trafford skupia się już wyłącznie na finale Ligi Europy.
Mourinho potwierdził, że w Sztokholmie będzie bronił Sergio Romero, więc w niedzielę, między słupkami United najprawdopodobniej zagra David De Gea. Eric Bailly został w półfinałowym spotkaniu z Celtą Vigo ukarany czerwoną kartką i nie będzie mógł zagrać w finale, dlatego i on prawdopodobnie wyjdzie w podstawowym składzie.
Możliwe, że Portugalczyk ponownie postawi na Alexa Tuanzebe, który debiutował w innym meczu z rywalem wysokiej klasy – Arsenalem. Do dyspozycji trenera jest też Juan Mata.
Mourinho zapytany o ostatnie 3 spotkania Czerwonych Diabłów w Premier League, odpowiedział:
– Do każdej z tych 3 gier przygotowujemy się tak samo. Gramy z trudnymi rywalami, będącymi w dobrej formie. Muszę dać zagrać każdemu, a mamy tylko 15 piłkarzy. Resztę dopadły urazy. Dlatego musimy grać tymi piętnastoma zawodnikami. Będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko.
– W Premier League mamy jeszcze 3 spotkania. Nawet wygranie wszystkich może dać mam maksymalnie 5 miejsce, albo nie dać nic. Nie sądzę, żebyśmy dali radę zająć 4 miejsce, ani spaść na 7 pozycję. Natomiast w Lidze Europy został nam jeden mecz, którego wygranie da nam trofeum oraz Ligę Mistrzów, o którą walczymy cały rok. Zapewniam jednak, że nie odpuścimy żadnego z tych ostatnich spotkań.