Menadżer Manchesteru United opowiedział o sytuacji kadrowej przed jutrzejszym meczem Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona. Jose Mourinho podkreślił też, że Portugalczycy mimo słabych wyników są dobrą drużyną, której nie należy lekceważyć.
Do Lizbony poleciał Luke Shaw, który być może dostanie jutro szansę oraz Marcos Rojo, który nie ma szans na grę. W Manchesterze pozostał kontuzjowany Eric Bailly.
– Rojo nie zagra, ale jedzie z nami by trenować z zespołem. Jutro będzie trenował indywidualnie, ale wraca. Myślę, że w ciągu około dwóch tygodni Marcos będzie gotów do gry. Nie ma Bailly’ego, nabawił się kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji.
Jose został zapytany, czy może wyjawić dziennikarzom skład, jaki wystawi w jutrzejszym meczu:
– Nie powiem Wam składu. Po pierwsze, ponieważ piłkarze jeszcze tego nie wiedzą, a po drugie są pewne kontuzje i jeśli przyjrzycie się naszej kadrze możecie z łatwością odgadnąć naszą jedenastkę.
Czerwone Diabły wygrały oba mecze grupy A Ligi Mistrzów, ale zmierzy się jutro z drużyną, która po porażkach w dwóch pierwszych spotkaniach musi walczyć o pozostanie w rozgrywkach.
– Myślę, że piłkarze United na porannym spotkaniu zostali przekonani, że obecne wyniki nie są wyznacznikiem prawdziwej wartości drużyny. Benfica to dobry zespół. Mogą być dla nas trudnym rywalem.
