Ole Gunnar Solskjaer jest zachwycony tym jak w ostatnich tygodniach prezentuje się Fred. Brazylijczyk ma za sobą serię dobrych i bardzo dobrych występów w wyjściowym składzie United, jednak jego początki były wyjątkowo trudne.
Kiedy Norweg objął drużynę, też nie miał łatwo, dostał szansę dopiero w rewanżowym starciu z Paris Saint Germain. I to właśnie w tym spotkaniu Fred błysnął, United awansowało i pomocnik, sprowadzony latem z Szachtara Donieck, miejsca w pierwszym składzie już nie oddał. 6 kolejnych występów od pierwszej minuty, a trener United jest z niego i jego postępu bardzo zadowolony.
– Wyjątkowo pozytywnie – odpowiedział Solskjaer na pytanie, jak ocenia postępy poczynione przez swojego podopiecznego w ostatnich tygodniach.
– Fred rośnie w oczach, jego rola w zespole również jest coraz większa. Nie miał łatwo, przenosiny do zupełnie nowego kraju, liczne kontuzje. Nie poleciał z nami na obóz przygotowawczy do Dubaju, ponieważ urodziło mu się dziecko.Wiem, że było mu ciężko, trafił do United, tutaj wszyscy oczekują, że od razu będziesz najlepszy. Nie był przyzwyczajony do trudnej ligi, jaką jest Premier League. Jednak w ostatnich meczach gra bardzo dobrze, jest kluczową postacią zespołu, widzę, że rośnie jego pewność siebie, jego wiara w swoje umiejętności, widzę, że chce grać. Cieszy mnie to.
– Przełamaniem dla niego okazał się mecz rewanżowy z PSG. Pokazał dlaczego go sprowadziliśmy. Jest świetny z piłką przy nodze, nie chowa się, nie unika gry, nie ma wątpliwości. On pasuje do naszego zespołu, dlatego został kupiony. To jest reprezentant Brazylii, nie muszę chyba wiele mówić, to po prostu świetny zawodnik.
– Wielu zawodników z Ameryki Południowej, którzy do nas przychodzili, mieli trudne pierwsze miesiące. Sam grałem z Diego Forlanem i Juanem Veronem. Było im ciężko, a potem pokazali klasę. Dlatego nie martwiłem i nie martwię się o Freda. Wiedziałem, że prędzej czy później zacznie się dobrze prezentować – kończy Norweg.
Po takich słowach trenera United, raczej nie należy się spodziewać zmian w linii pomocy, przed rewanżowym starciem z Barceloną. Fred zapewne wyjdzie od pierwszej minuty razem z Paulem Pogbą i Scottem McTominay’iem.
