Nemanja Matić przekonuje, że to on był głównym winowajcą wczorajszego blamażu z Evertonem.
Porażka 4-0 na Goodison Park jest już 6 w ostatnich 8 spotkaniach. Forma piłkarzy United wyraźnie spadła, odkąd Ole Gunnar Solskjaer przestał być tymczasowym menedżerem i podpisał 3-letni kontrakt.
Norweg jako pierwszy przeprosił kibiców za wczorajszą kompromitację, niedawno zrobił to Paul Pogba, teraz głowę popiołem posypuje Nemanja Matić.
– Praktycznie nic w naszej grze nie funkcjonowało dobrze. Nie podeszliśmy do tego meczu w odpowiedni sposób – powiedział Serb.
– Najsłabiej zaprezentowali się doświadczeni gracze, ja byłem zdecydowanie najgorszy. Nie ma co winić młodych, którzy robili co mogli. Starsi zawiedli. W meczach z takimi ekipami jak Everton, musisz wygrać walkę o środek pola. My tej walki nawet nie podjęliśmy.
Piłkarze United nie mają wiele czasu na rozpamiętywanie porażki z Evertonem, ponieważ już w środę przyjedzie rywal z zza miedzy. Trzeba szybko wyciągnąć wnioski i przygotować się do starcia z Manchesterem City.