Ed Woodward zorganizował w czwartek spotkanie kryzysowe z Ole Gunnarem Solskjaerem i jego asystentem, Mike Phelanem – informuje Daily Mail.
Wspomniana trójka spotkała się na obiedzie w Carrington, podczas którego dyskutowano na temat pogłębiającego się kryzysu, podczas którego Czerwone Diabły przegrały 7 z 9 ostatnich meczów, co może skutkować brakiem kwalifikacji do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
United otrzymało informację, że skład na mecz z City, w tym obecność w nim Matteo Darmiana, został ujawniony sporo przed rozpoczęciem spotkania, mimo że był on trzymany w tajemnicy.
Wcześniej w środę, Daily Mail informowało, iż United przygotowuje się do meczu z Manchesterem City w swoim starym ośrodku treningowym The Cliff, gdzie Solskjaer chciał zmotywować swoich piłkarzy. Wszystko miało zostać utrzymane w tajemnicy. Na niewiele zdała się też przemowa, którą przed spotkaniem z Obywatelami w szatni wygłosił do kolegów z drużyny Paul Pogba.
Porażka 0-2 z lokalnym rywalem pokazała, jak wielka różnica dzieli oba zespoły i postawiła United w trudnej sytuacji, ze stratą 3 punktów do Chelsea, z którą w niedzielę drużyna prowadzona przez Ole Gunnara Solskjaera zmierzy się na Old Trafford. Ostatnia seria wyników jest najgorszą od 57 lat, co pokazuje, że w Manchesterze potrzebne są duże zmiany i o całej sytuacji oraz ewentualnych jej rozwiązaniach mieli wczoraj dyskutować Ed Woodward, Ole Gunnar Solskjaera i Mike Phelan.
Ten sezon był spisany na straty chwilę po tym, jak się zaczął. Poczekajmy do lata, do przyszłego sezonu, wtedy będziemy się martwić. Woodward niech się zajmie przeliczaniem pieniędzy, a od pionu sportowego niech będzie wreszcie tez długo wyczekiwany dyr. sportowy.
Według mnie musimy stawiać na swoich ludzi, którzy znają ten klub od podszewki, tak jak robi np. Bayern. Odchodzi Rummenige, to jego miejsce zajmie Kahn. Tu powinno być tak samo, tylko ludzie znający kulturę klubu i mający go w sercu, np. ktoś typu Peter Schmeichel, czy Andy Cole.