Ole Gunnar Solskjaer udzielił wywiadu dla MUTV, w którym przekonuje, że przyszłość przyniesie wiele dobrego dla United.
Norweg rozmawiał z klubową telewizją podczas gali Player of the Year, na której doceniono najlepszych w klubie, w tym sezonie.
Czy nie jest to dla Ciebie trochę dziwne, że byłeś na tej gali jako piłkarz, a teraz jesteś tutaj jako trener?
Tak, nadal trochę dziwnie się czuję w tej roli w tym klubie, ale to tylko dlatego, że rola trenera w United jest dla mnie czymś niesamowitym i nadal czasami nie wierzę, że to się dzieje. Najpierw byłem piłkarzem, trenerem rezerw, kibicowałem temu klubowi przez wiele lat i kiedy pewnego dnia Ed [Woodward] zadzwonił do mnie z propozycją, pomyślałem sobie „To tylko na kilka miesięcy, ale muszę spróbować, bo to dla mnie spełnienie marzeń”, a teraz jestem tutaj jako trener z kontraktem, dla mnie to coś fantastycznego.
Wspomniałeś o posadzie trenera rezerw. W takim razie wiesz, jak ważna i ekscytująca jest ta gala dla naszych młodych piłkarzy. Dla nich wygrać tutaj nagrodę to coś wspaniałego…
Oczywiście, że wiem. Zwykle mówi się i powinno mówić się o drużynie, ale dziś była pora na indywidualne wyróżnienia. Mamy tutaj kilka niesamowitych talentów, każdy z nich ma szansę na grę w pierwszym zespole United i zrobienie tutaj wielkiej kariery. To nagroda za cały rok ciężkiej pracy i pogoni za marzeniami. Mam nadzieję, że chociaż kilku z nich wystąpi w niedzielę przeciwko Cardiff.
Wszyscy wiedzą, jaką wagę przywiązuje się tutaj, na Old Trafford do tradycji. W przeszłości, w pierwszym składzie, regularnie grał młody piłkarz z akademii. Czy to jest coś co będziesz chciał podtrzymać w przyszłym sezonie?
Uwielbiam młodych piłkarzy, którzy chcą się rozwijać i nie mają strachu w oczach. Widzę, że w rezerwach, w zespole U-18 są wielkie talenty, które zostaną tutaj na lata i zadomowią się w pierwszym zespole. W naszym zespole są już Rashy, Jesse, Scott, wielu zapomina, że Paul Pogba to też nasz wychowanek, więc jestem spokojny o podtrzymanie tradycji. Jeśli akademia dostarczy nam dobrych piłkarzy, to oni będą grać, bo dla mnie nie ma znaczenia ile masz lat, jeśli jesteś dobry, to grasz.
To już 6 miesięcy twojej pracy. Szybko zleciało?
Bardzo szybko, to był prawdziwy rollercoaster. Mieliśmy fantastyczny początek, wszystkim dobrze się pracowało, bo wygrywaliśmy wszystko. To naturalna kolej rzeczy, kiedy Ci wychodzi, zwyciężasz, to się uśmiechasz, jesteś pewny siebie, jest po prostu dobrze. Dopadły nas kontuzje i w ostatnich dwóch miesiącach byliśmy w dołku, cóż taka jest piłka, takie jest życie. To nie jest wszystko takie łatwe jak w Football Managerze, tutaj dochodzi pierwiastek ludzki. Były wzloty i upadki, ale ogólnie, to było wspaniałe pół roku, przynajmniej dla mnie. To dobre wyzwanie, cieszę się, że je podjąłem.
