Dyrektor Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke poinformował, że odejście Jadona Sancho z jego klubu jest nieuniknione i klub będzie musiał co roku badać jego sytuację.
19-latek, który w 2017 roku odszedł z Manchesteru City do Dortmundu, stał się jednym z czołowych piłkarzy ekipy z Westfalenstadion, co zaowocowało zainteresowaniem czołowych europejskich klubów. Sancho był tego lata silnie łączony z transferem do Manchesteru United.
Ole Gunnar Solskjaer był ponoć gotów wyłożyć 100 milionów funtów za ofensywnego piłkarza BVB, jednak dyrektor Borussii dał jasno do zrozumienia, że na ten moment nie jest on na sprzedaż. Mimo to, teraz przekazał, że zdaje sobie sprawę, iż jego odejście to tylko kwestia czasu.
– Nie ma wielu 19-latków z takim potencjałem. Nie jest on też zawodnikiem z naszego regionu, ani takim, który ma tu jakiekolwiek przywiązanie.
– Gdy masz takiego piłkarza jak Jadon Sancho, musisz sprawdzać sytuację każdego roku. Nic więcej nie będzie się liczyło. Jeśli zagraniczny piłkarz nie jest przekonany czy klub jest w danym momencie dla niego właściwy, to po prostu nie ma sensu.
Sancho został wybrany do drużyny roku Bundesligi, poza tym wystąpił w 6 spotkaniach reprezentacji Anglii, jednak jak podkreśla Watzke, podczas tego lata nikomu nie przeszło przez myśl, by go sprzedać.
– Szef jednego z super klubów zapytał mnie wiosną, czy będzie szansa go pozyskać, ale powiedziałem mu prosto z mostu, że powinien o nim zapomnieć, po czym więcej się ze mną nie kontaktował. On wiedział, że mam na myśli dokładnie to, co powiedziałem.
