Konferencja prasowa Solskjaera

Ole Gunnar Solskjaer wziął dziś udział w konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Liverpoolem na Old Trafford. Oto co Norweg miał do przekazania.

O kontuzjach w zespole
– Oczywiście chciałbym przekazać Wam pozytywne informacje. Zobaczymy w niedzielę, jak przebiegną dwie ostatnie sesje treningowe, ponieważ są piłkarze, którzy dopiero zaczęli trenować, więc są na granicy powrotu do gry. Nie mogę teraz powiedzieć nic na sto procent.

To dla nas idealny mecz
– Liverpool dobrze radzi sobie w lidze, nie ma co do tego wątpliwości, ale wyczekujemy tego meczu. Myślę, że to idealny mecz dla naszych piłkarzy, idealny też dla fanów, ponieważ przechodzimy przez trudny okres, jestem pewien, że damy dobry mecz.

Piłkarze muszą udowodnić, dlaczego są w United
– Pracujemy zgodnie z planem, robimy to, co zawsze. Staramy się poprawiać grę drużyny, pracujemy nad czymś, ale oczywiście nie jesteśmy tam, gdzie byśmy chcieli. Potrzebujemy wyników, oczekujemy od piłkarzy by pokazali, dlaczego są w Man United.

W zespole panuje dobry nastrój
– Oczywiście wielu piłkarzy wyjechało i myślę, że miało to wpływ na wszystkich, ale tu zawsze panuje dobra atmosfera. Przeszliśmy daleką drogę w kwestii kultury, środowiska w jakim pracujemy, jest pozytywnie. Pracujemy nad czymś i sztab szkoleniowy oraz piłkarze wiedzą, że gdy przyjedzie Liverpool, to mecz będzie oglądało wielu ludzi, a gdy przechodzisz do United, to pierwsze spotkanie, którego co roku wypatrujesz. Mecz u siebie z jednym z największych rywali, to zawsze istotna sprawa, oraz okazja dla nich by zapisać się w historii, bo jeśli strzelisz zwycięską bramkę przeciwko Liverpoolowi, to pozostanie w pamięci na zawsze.

W kadrze jest wielka determinacja
– Na nastrój w zespole zawsze wpływają wyniki, ale jest lepiej niż można by się tego spodziewać. Ludzie, których tu spotykamy widzą, co próbujemy zrobić. W piłce nożnej najważniejsze jest jednak wygrywanie meczów. To podnosi pewność siebie, wtedy ma się dobry nastrój i chodzisz uśmiechnięty. Klub i piłkarze są zdeterminowani, ale oczywiście nie możemy powiedzieć, że cały czas chodzimy tu uśmiechnięci.

Mamy plan długoterminowy
– Oczywiście rozmawiałem z Edem Woodwardem wielokrotnie i często rozmawiamy, mamy plan i wiemy, że podjęliśmy pewne decyzje, które na krótką metę mogą być dla nas ciężkie, ale przyniosą efekty w dłuższej perspektywie. Wyniki, jak mówiłem to zawsze najważniejsza rzecz i oczywiście możemy przyspieszyć postęp, jeśli będziemy mieli wyniki i dobre mecze, ale jestem pewien, że to nadejdzie. Wciąż planujemy kolejne okno transferowe, letnie okno transferowe i zobaczymy jak drużyna idzie do przodu.

Wynik badań De Gei
– Nie jest to aż tak poważny uraz jak się na początku wydawało, ale nie spodziewam się, żeby David był gotowy na Liverpool. Pierwsze diagnozy mówiły nawet o pauzie aż do następnej przerwy reprezentacyjnej, ale nie jest tak źle.

Jestem pewny siebie
– Nigdy nie czułem, że to zbyt dużo dla mnie, jestem pewny tego, co próbujemy robić, pewny mojego sztabu, trenerów i tego co dzieje się tutaj każdego dnia. Oczywiście chodzi o wyniki oraz by zacząć wygrywać mecze i strzelać gole, to najważniejsza sprawa. Musimy tworzyć więcej sytuacji strzeleckich, ponieważ w tyłach wyglądamy solidnie, podejmujemy po prostu za mało ryzyka. Gdy spojrzycie na czołowe zespoły na Świecie, ryzykują one dużo bardziej niż my, to jest część procesu dla chłopców. Gdy tracą pewność siebie, może chcą grać trochę bezpieczniej, a moim zadaniem jest powiedzieć, by podejmowali ryzyko. Nie możemy grać bezpiecznie, w tym klubie się ryzykuje.

Klub wygląda inaczej niż w momencie, gdy tu przyszedłem
– Oglądam kulturę każdego dnia, postawę na treningu, chęci w piłkarzach, których tu oglądamy. Oni chcą absolutnie dać z siebie wszystko. W zeszłym roku czasami nie czułem tej mentalności. Pracowaliśmy bardzo ciężko nad odpornością i kondycją. Oczywiście mamy kontuzje, ale to może część procesu. Pamiętam gdy Jurgen Klopp przechodził do Liverpoolu, on też miał na początku kilka kontuzji, bo może ilość pracy i intensywność, z jaką chciał by jego drużyna grała, się na to przełożyła. To się jednak zmieniło, on teraz może grać tą samą jedenastką co tydzień.

Sytuacja Paula Pogby
– Nie słyszałem, by Paul mówił, że nie chce tu być. Paul chce zostać i grać dobrze. Paul jest częścią naszego planu, rozmawiałem z nim wielokrotnie, grał na granicy bólu, był krytykowany, ale gdy wracał na mecze z Rochdale czy Arsenalem, spokojnie mógł nie chcieć w nich grać. On chciał grać, chciał próbować wrócić. To było jednak zbyt bolesne, więc przeszedł badania i teraz jest w drodze do powrotu do zdrowia. On wraca do zdrowia, ma kilka dni wolnego, lecz nie ma go tu i pojawia się zdjęcie z Zinedinem Zidanem. Tak to wygląda, że gdy jesteś w Man. United, to takie zdjęcie nasila spekulacje. Nie mam z tym problemu.

Podjęliśmy decyzję by ukształtować kulturę
– Zawsze jest dobra pora, by podjąć właściwą decyzję i to była dobra decyzja. Potem był dobry moment by podjąć decyzję i iść dalej ze składem, jaki mamy. Oczywiście kontuzje nie pomagają. Niektórzy teraz wracają. Jestem pewien, że od teraz do świąt Bożego Narodzenia zobaczycie w pełni sił skład, osiągający wyniki. Kilka ostatnich tygodni było dla nas trudnych. Nie jest jednak tak, że dwa czy trzy tygodnie powiedzą mi, że to była zła decyzja. To były właściwe decyzje.