Anthony Martial wciąż jest w planach Didiera Deschampsa, mimo że nie otrzymał powołania na listopadowe mecze reprezentacji Francji.
Od momentu powrotu na boisko po trwającej dwa miesiące kontuzji uda, napastnik United jest w dobrej dyspozycji, strzelając trzy gole w ostatnich 6 meczach, a także mając swój udział przy kilku innych trafieniach Czerwonych Diabłów.
Mimo to, Martial, który ostatni raz w reprezentacji grał w towarzyskim meczu przeciwko Rosji w marcu 2018 roku, nie został uwzględniony w kadrze na spotkania przeciwko Mołdawii i Albanii.
Didier Deschamps twierdzi jednak, że nie wyklucza powołania 23-latka:
– On był regularnie częścią składu reprezentacji Francji, ale ostatnio był często kontuzjowany. Wrócił niedawno i dobrze sobie radzi w roli środkowego napastnika w Manchesterze United. Przez długi czas był w grupie piłkarzy, którzy prawdopodobnie zostaną powołani.
Dlaczego nie? Jest młody tylko miał kontuzje złapie trochę rytmu meczowego, złapie formę i będzie grał regularnie w MU to na pewno dostanie powołanie. Walczymy Panie Anthony.
Mysle, ze mimo niesamowitej głębi składu, AM spokojnie jest w stanie powalczyć o pierwszm skład w drużynie narodowej. Warunkiem koniecznym do spełnienia jest jednak rytm meczowy i dłuższe utrzymanie wysokiej formy w klubie.
Co więcej, w reprezentacji ma wokół siebie większą liczbę zawodników kreatywnych, choćby takich, którzy dobrze czuja się w grze kombinacyjnej i Martial mógłby czerpać garściami z gry wokół takich grajków. Liczby również jest w stanie kręcić dużo lepsze niż ma to miejsce w United. Także swoją szanse dostanie niemal na pewno.
Złapie trochę formy i da radę w pierwszym składzie. Jest jeszcze młody
Dla nas to akurat dobra wiadomość.Nie złapie kontuzji.