Ole Gunnar Solskjaer potwierdził, że Ashley Young odejdzie do Interu Mediolan. Menadżer Czerwonych Diabłów tłumaczy, dlaczego Anglik zdecydował się na taki krok.
– Cóż, będąc szczerym myślę, że to dobre dla Ashleya. On latem kończy 35 lat i skoro dostał gdzieś dwuletni kontrakt, myślę, że powinien go przyjąć. My nie mogliśmy mu tego zaoferować.
– On był oddany klubowi. Był kapitanem i wygrywał trofea, ligę, puchary, ale mamy piłkarzy, którzy weszli do drużyny. To był właściwy moment, kiedy Ashley pomyślał 'tak, chcę tego spróbować’, więc czemu nie zrobić tego teraz?
– Mamy Brandona Williamsa, który wszedł do drużyny i świetnie sobie radzi. Aaron Wan-Bissaka jest fantastyczny. Luke Shaw to dla mnie prawdopodobnie najlepszy lewy obrońca w Anglii. Jest Diogo Dalot i Tim Fosu-Mensah, obaj są zdrowi. Mamy wielu obrońców.
– Ashley chciał spróbować nowego wyzwania, bo ma już prawie 35 lat. Wykonał tu fantastyczną pracę i świetnie służył klubowi. To była dla niego dobra okazja, by powiedzieć tak, a my dostaliśmy pieniądze za piłkarza, który był taki lojalny.
– Powodzenia. To właśnie robi Manchester United, mamy piłkarzy, którzy grają tu wiele lat, potem odchodzą i wchodzą w ich miejsce inni – powiedział Ole na dzisiejszej konferencji prasowej.
