Menedżer United mówił o specyfice pucharów, zmianach, świetnym McTominay’u i urazie Erica Bailly’iego.
O specyfice meczów pucharowych i grze zespołu:
W pucharze najważniejsze jest, żeby po prostu awansować dalej. To nam się udało, jednak dobrze prezentowaliśmy się tylko w pierwszych 15-20 minutach. Graliśmy wtedy dobrze, tworzyliśmy szanse i szliśmy do przodu, ale później po prostu wpuściliśmy rywala do gry. Najważniejsze, że awansowaliśmy.
O zmianach w składzie:
Zmiennicy mieli szansę pokazać, że mogą grać w każdym meczu oraz, że nie muszą być zmiennikami. Liczę, że złapią rytm meczowy. Potrzebujemy każdego by dobrze sobie poradzić w tym sezonie, dziś był jeden z tych dni, kiedy zmiennicy mieli swoją szansę się pokazać.
O planie na mecz:
Jestem bardzo zadowolony z awansu. Powiedziałem drużynie, że nie muszą od razu się na nich rzucać, oczekiwałem od nich spokojnego wejścia w mecz i przejęcia kontroli. Stało się coś zupełnie odwrotnego.
O McTominay’u:
Scott ma fantastyczny sezon. Jest coraz większym zagrożeniem dla bramki rywala, wszyscy wiemy, że to będzie klasowy pomocnik. Powinien mieć więcej goli po stałych fragmentach, ponieważ ma do tego imponujące warunki. Jestem z niego bardzo zadowolony.
O urazie Eric’a Bailly’iego:
Na szczęście nie doznał wstrząsu mózgu. Nie dał rady grać dalej z powodu mocnego bólu szyi i karku. Jutro będzie miał badania.
