FA Cup

Udana końcówka i kolejna wygrana! United w kolejnej rundzie FA Cup

Manchester United wygrał kolejne spotkanie, tym razem w Pucharze FA, chociaż trzeba przyznać, że ekipa West Hamu sprawiła dziś podopiecznym Erika Ten Haga dużo problemów, zwłaszcza w pierwszej połowie. Dzięki udanej końcówce United wygrał 3:1 i awansował do ćwierćfinału FA Cup.

Diabły dobrze weszły w mecz i już w 5 minucie mogły zdobyć bramkę. Ładna kombinacja McTominay’a z Antonym, Szkot wpadł w pole karne i zagrał do Weghorsta, który zgrał Sabitzerowi, który uderzył z pierwszej piłki, ale Areola był na posterunku. Przewaga United była widoczna, ale nie wyraźna i kolejne dobre sytuacje nie przychodziły, a w 22 minucie zaatakował West Ham i od razu było groźnie bo po złym ustawieniu defensywy United, sam na sam wyszedł Antonio. Anglik miał mnóstwo czasu i miejsca, ale w pięknym stylu powstrzymał go De Gea, skracając kąt. Spotkanie się wyrównało i to West Ham zaczął oddawać więcej strzałów. Celne próby Paquety oraz Antonio były mocne, ale bez zagrożenia dla De Gei. Podopieczni Ten Haga odpowiedzieli strzałami Garnacho i Antony’ego, jednak do przerwy nie obejrzeliśmy bramek.

Druga połowa rozpoczęła się od strzału głową Soucka, jednak zbyt lekkiego by zagrozić i De Gea spokojnie piłkę odbił. W odpowiedzi strzelał Weghorst, ale złe przyjęcie Holendra sprawiło, że oddał on niecelny strzał. W 55 minucie goście wyszli na prowadzenie. Obrona United była spóźniona, bo wszystkim wydawało się, że piłka opuściła boisko, ale gwizdek sędziego milczał. West Ham grał dalej i po chwili Benrahma miał miejsce w polu karnym i huknął w okienko bramki De Gei. 0:1 dla gości. United wziął się do pracy, Ten Hag również zaczął reagować bo wpuszczony został Marcus Rashford i wreszcie mieliśmy więcej sytuacji dla Manchesteru United. Z dystansu próbował Casemiro, ale zbyt lekko i Areola pewnie wyłapał. W 69 minucie z woleja uderzał Bruno, ale wysoko ponad bramką. W 72 minucie piłka wpadła do bramki West Hamu po strzale głową Casemiro, ale powtórki pokazały, że Brazylijczyk faktycznie był na spalonym i VAR słusznie anulował tę bramkę. Wreszcie, w 78 minucie doczekaliśmy się wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, błąd bramkarza i zaskoczony obrońca gości wpakował piłkę głową do własnej bramki. West Ham wycofał się na swoją połowę, a rozpędzony Manchester zepchnął ich do własnego pola karnego. Diabły tworzyły kolejne okazje i za wszelką cenę chciały zapobiec dogrywce i w 90 minucie dopięły swego. Odbita piłka spadła na skraj pola karnego, pod nogi Garnacho, który piłkę opanował, a następnie idealnie przymierzył w długi róg i wyprowadził United na prowadzenie. Goście totalnie się posypali i po fatalnym błędzie w samej końcówce, stracili piłkę we własnym polu karnym, po czym dobił ich Fred, ustalając wynik spotkania na 3:1. Piorunująca końcówka zapewniła United awans do kolejnej rundy FA Cup.

MANCHESTER UNITED 3:1 WEST HAM UNITED

Bramki: 78′ Aguerd (sam.) 90′ Garnacho 90+5′ Fred, 55′ Benrahma

Man Utd: De Gea, Dalot, Lindelof (58′ Martinez), Maguire, Malacia, McTominay, Sabitzer (86′ Fred), Fernandes, Antony (58′ Rashford), Weghorst, Garnacho

West Ham: Areola, Johnson, Aguerd, Ogbonna, Emerson, Rice, Soucek, Paqueta, Fornals, Antonio, Benrahma

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X