Liga Mistrzów

Znów ogromne emocje w Lidze Mistrzów i kolejna kompromitacja

Manchester United, mimo prowadzenia 2:0, przegrał z Kopenhagą 4:3 i po 4 kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów.

Początek spotkania nie zwiastował ogromnych emocji i dramatu jakie miały nastąpić, ponieważ już pierwsza akcja Czerwonych Diabłów zakończyła się golem. Świetnie z drugiej linii w pole karne wszedł McTominay po czym zagrał wzdłuż bramki, a z najbliższej odległości piłkę do siatki wpakował Rasmus Hojlund. Duński napastnik już w 4 minucie zdobył bramkę przeciwko swojej byłej drużynie. Dobry początek United został wyhamowany przez zamieszanie na stadionie, najpierw na murawę wbiegł kibic, a chwilę później Jonny Evans zgłosił uraz i musiał opuścić murawę. W międzyczasie na trybunach miał miejsce bliżej nieokreślony incydent, który na parę minut zatrzymał spotkanie.

Po wznowieniu dalej drużyną lepszą był Czerwone Diabły  i w 28 minucie podwyższyły prowadzenie. Błąd gospodarzy napędził akcję, Bruno rozrzucił akcję do Garnacho, którego uderzenie Kamil Grabara odbił wprost pod nogi Hojlunda, a ten dobił z bliskiej odległości. Dublet Rasmusa, który miał jeszcze dwie dogodne okazje do poprawienia swojego dorobku strzeleckiego, jednak w pierwszej sytuacji (sprokurowanej przez kolejny błąd indywidualny) obronił go bramkarz, a w drugiej minimalnie przestrzelił obok słupka.

Zapowiadało się na spokojne prowadzenie do przerwy, ale niestety, Manchester United znów sam sobie zaszkodził. W 42 minucie Marcus Rashford nadepnął zawodnika Kopenhagi, a po analizie VAR, sędziowie stwierdzili, że zrobił to celowo i wyrzucili go z boiska. Jedna decyzja sędziego odmieniła całkowicie przebieg spotkania, Kopenhaga uwierzyła, a w głowach piłkarzy Ten Haga zapanował chaos.

Gospodarze, napędzani przez swoich kibiców, rzucili się Diabłom do gardła, a sędziowie doliczyli aż 13 minut do pierwszej połowy spotkania. Najpierw była jeszcze poprzeczka po rykoszecie od Bruno, ale chwilę później Elyounoussi już się nie pomylił i pokonał Onanę. Duńczycy postanowili w te 13 minut włożyć wszystko i zepchnęli bezradny United do pola karnego i dopięli swego, doprowadzając do wyrównania. Rzut karny został podyktowany po przypadkowym, ale nieprzepisowym zagraniu ręką Harry’ego Maguire’a i na gola pewnie zamienił go Goncalves. Gwizdek sędziego zapraszający drużyny do szatni piłkarze United przyjęli z ulgą.

Ten Hag zareagował zmianą Sofyana Amrabata za Chrisiana Eriksena, chcąc wspomóc formację defensywną. Gospodarze podeszli do drugiej połowy bardziej pragmatycznie i znów większe posiadanie piłki miał United, mimo gry w dziesiątkę. Kopenhaga próbowała strzałów z dystansu, ale żadna z tych prób nie była zagrożeniem. United zagroził po stałym fragmencie gry. Maguire zgrał głową do środka i trafił w nienaturalnie ułożoną rękę przeciwnika. Sędziowie po analizie VAR podyktowali kolejny w tym meczu rzut karny. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Bruno Fernandes i Czerwone Diabły objęły prowadzenie w 69 minucie.

Kopenhaga przejęła inicjatywę, ale nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe, ale brak jednego zawodnika zaczął dawać się we znaki. Kopenhaga zdawała się nie mieć pomysłu, ale przez przewagę liczebną i tak wepchnęła podopiecznych Ten Haga w ich pole karne. Diabły opadły z sił i zaczęły pojawiać się problemy z koncentracją. W 83 minucie Dalot zgubił Leragera i ten wpakował piłkę do siatki Onany. Stadion znów eksplodował i uskrzydlił gospodarzy, którzy jeszcze bardziej podkręcili tempo.

Tego tempa nie wytrzymali zawodnicy Ten Haga. W 87 minucie Roony, niepilnowany w polu karnym, dopadł do bezpańskiej piłki i mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Manchester United był w stanie stworzyć jeszcze sytuację Maguire’a, który huknął w poprzeczkę, mieliśmy też weryfikację jednej sytuacji przez zespół VAR, ale tym razem zagranie ręką było przed polem karnym Kopenhagi. Chwilę później padł ostatni gwizdek w tym spotkaniu. Manchester United po raz kolejny sięgnął dna i po 4 kolejkach jest na dnie – na dnie tabeli Ligi Mistrzów.

FC KOPENHAGA 4:3 MANCHESTER UNITED

Bramki: 45+1′ Elyounoussi 45+8′ Goncalves (k) 83′ Lerager 87′ Roony, 4′ R. Hojlund 28′ Hojlund 69′ Fernandes (k)

Kopenhaga: Grabara – Diks, VavroŻółta kartka, Claesson [C], Goncalves, Elyounoussi (63′ Roony) , Lerager, Jelert, Ankersen, Achouri, Falk

United: Onana – Wan-Bissaka, Maguire, EvansKontuzja(15′ Varane), Dalot, Eriksen (46′ Amrabat), McTominay, Fernandes [C], RashfordCzerwona kartka , Garnacho, R.Hojlund

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X