Erik Ten Hag w wywiadzie pomeczowym przekonywał, że widzi w drużynie coraz większą stabilizację i to pomimo wciąż przytrafiających się urazów. Dodał też, że wprost nie może doczekać się derbów Manchesteru.
Manchester United wygrał po bramce w 89 minucie, do siatki trafił Casemiro. Zdaniem Ten Haga, to właśnie gole w ostatnich minutach spotkania są pięknem piłki nożnej.
– Gole w samej końcówce są esencją tego sportu – powiedział – My doświadczyliśmy tej gorzkiej strony tego w meczu z Fulham. Cieszy mnie, że strzeliliśmy w takim momencie. To budujące dla zespołu. Ten gol w końcówce to było podsumowanie naszej dobrej gry, w drugiej części drugiej połowy przejęliśmy kontrolę i już nie pozwoliliśmy rywalowi na odgryzanie się.
Holender chwalił podopiecznych za drugą połowę, a zapytany o pierwszą odpowiada:
– W pierwszej połowie pozwoliliśmy im na tworzenie sytuacji, dawaliśmy im swobodę. Wiem, że nie byliśmy w pierwszym składzie, ale nadal nie powinniśmy im na tyle pozwolić.
– Nadal przegraliśmy tylko jeden mecz w 2024 roku. Dziś wróciliśmy do wygrywania. Nasza forma się stabilizuje. Jest coraz więcej powtarzalności. Dziś udało się tą powtarzalność pokazać, pomimo urazów wielu obrońców i konieczności wystawienia pomocnika na lewej obronie. Jestem bardzo dumny z tego co dziś osiągnęliśmy – chwalił menedżer.
Na pytanie czy taka wygrana mimo wielu przeciwności cieszy go bardziej, odpowiada przecząco.
Każda wygrana jest ważna, z każdej się cieszymy. Ta cieszy nas bardzo, ale już jutro wracamy do pracy i myślimy o następnym meczu.
Już w najbliższy weekend czekają nas derby Manchesteru. Erik Ten Hag przekonuje, że zapowiada się kapitalne widowisko.
– Zapowiada się kapitalne widowisko. Jestem bardzo zbudowany tym, co ten zespół pokazywał w ostatnich tygodniach, pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Wiemy co chcemy grać. Wpadki takie jak w sobotę z Fulham się zdarzają, ale to był wyjątek od reguły, a regułą od kilku tygodni jest to, że gramy bardzo dobrze – kończy Holender.