Harry Maguire nie podjął jeszcze decyzji o pozostaniu w Manchesterze United. Jego obecny kontrakt wygasa w 2026.
A przynajmniej tak podaje portal Stretty News. Przypomnijmy, że wciąż obowiązujący kontrakt defensora to ten „gwiazdorski” podpisany w 2019 roku, na mocy którego inkasuje on blisko 10 mln funtów rocznie (za http://sportac.com). Po latach bycia kozłem ofiarnym, ale też po prostu słabej grze, która nijak się miała do ogromnych zarobków, Maguire zyskał uznanie i chyba każdy zdaje sobie sprawę, że nigdy nie był wart pieniędzy jakie za niego zapłacono, to nadal pozostaje solidnym stoperem na poziomie Premier League. Stąd też już w styczniu Amorim zapowiadał, że będzie chciał zatrzymać Harry’ego w klubie o rok dłużej, do 2027.
Teraz jednak okazuje się, że sam Harry nie pali się entuzjastycznie do przedłużenia umowy. Źródło podaje, że Anglik daje sobie czas na spokojne zaplanowanie przyszłości i przemyślenie następnych kroków w swoim życiu. W końcu ma on już 32 lata. Nie wiadomo czy owe przedłużenie umowy odbyłoby się na tych samych warunkach co dotychczas, czy jednak klub chciałby obniżenia jego gaży. Podobno jednak to nie pieniądze mają być powodem wahań Maguire’a.
