Mason Mount zdobył dziś pierwszą bramkę w tym sezonie ligowym i to właśnie on zdecydował się zabrać głos po końcowym gwizdku.
Czerwone Diabły przegrały 16 mecz w tym sezonie ligowym, tracąc aż 4 gole z ligowym średniakiem, jakim jest Brentford. Mason Mount nie krył swojego rozczarowania.
– Nie może to tak wyglądać. Musimy dać więcej od siebie. Musimy taki mecz wygrać – przyznał gorzko Mount – Dobrze weszliśmy w ten mecz, prowadziliśmy, ale druga część pierwsze połowy i początek drugiej zaczęliśmy tracić bramki po akcjach, o których mówiliśmy sobie w szatni. Trener nas uczulał na ich wrzutki, że to ich największa broń, ale i tak daliśmy się zaskoczyć.
Mason został zapytany, czy aż 8 zmian w składzie bardziej nie przeszkodziło niż pomogło. Jego zdaniem dotychczasowi rezerwowi mieli obowiązek spisać się lepiej.
– To, że jest dużo zmian w składzie nie oznacza, że nagle zapominamy jak grać. To nie ma prawa tak wyglądać, niezależnie od tego kto jest na boisku, bo wszyscy jesteśmy graczami United i powinniśmy prezentować się na miarę wielkości tego klubu. Wiem, że to był element taktyki, dać odpocząć graczom przed czwartkowym meczem. Ale to nie zwalnia nas, którzy wyszliśmy dziś w pierwszym składzie, z obowiązku lepszej gry. Każdy mecz w tej koszulce jest ważny.
Drużyna pokazała charakter i po raz kolejny walczyła do końca, ale w piłce nie da się za każdym razem odwracać wyniku w meczu, w którym tracisz aż 4 gole. Mount uważa podobnie.
– To, że w tej drużynie jest charakter, było wiadome już wcześniej, bo niejednokrotnie to pokazywaliśmy. Gramy do końca i walczymy zawsze, potrafimy odrabiać straty nawet w beznadziejnych sytuacjach. Ale nie da się za każdym razem odrobić 4 bramek, po prostu nie możemy doprowadzać do takich sytuacji. Po prostu nie wypada – kończy Mount.