Mecze

Mourinho po meczu z Galatasaray

628-390-mourinho-manutd-5

Jose Mourinho przekazał, że patrzy na zwycięskie 5-2 spotkanie Manchesteru United z Galatasaray bardziej jako przygotowanie do sezonu, niż pod kątem osiągniętego wyniku, lecz dodał, że jest bardzo szczęśliwy z tego co zobaczył dziś na boisku.

Przygotowanie do sezonu to wciąż priorytet:

– Najważniejsze było rozegranie spotkania i to by piłkarze dostali trochę czasu gry. Niektórzy zagrali 30 minut, inni dostali 60 czy 65 minut. Oni muszą grać. Straciliśmy tydzień w Chinach i niektórzy zawodnicy, którzy dziś grali, trenowali tylko dwa dni. Podjęliśmy decyzje, że damy im 30 lub 45 minut w meczu, kierując się tym, że będzie to dla nich lepsze niż nawet podwójna sesja treningowa. To jest wiec najważniejsza rzecz.

– Nie mamy wiele czasu na pracę, nie mamy też czasu na zmiany, czy wdrażanie nowych pomysłów, czy sposobów gry. Wszystko co teraz robimy to podążanie krok po kroku i rzeczywistość jest taka, że nie mamy zbyt wiele czasu. W przyszły weekend gramy z Leicester, a potem mamy wiele meczów w Premier League. Potrzebujemy czasu, ale go nie mamy. Jedynym rozwiązaniem jest ciężka praca i trening przeciwko takim przeciwnikom jak dziś jest najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić.

Jestem zadowolony z intensywności meczu, a także z naszych błędów, ponieważ błędy są podstawą naszej pracy. Jestem też oczywiście zadowolony z dobrych rzeczy, które dziś pokazaliśmy. Ciesze się z ducha zespołu, z atmosfery, ale wciąż musimy ciężko pracować. Jutro mamy wolne, ale w poniedziałek odbędziemy podwójną sesję treningową, a w środę mamy na Old Trafford mecz dla Rooneya i dla naszych fanów. Zrobię to samo co dzisiaj, zagram 22 piłkarzami. Nie myślę o wyniku, chce dać każdemu zagrać i podążać krok po kroku.

Czy Ibrahimovic i Rashford pokazali, na co ich stać?

Oczywiście. Myślę, że każdy dał z siebie wszystko. Nawet piłkarzom, którzy wchodzili przy wyniku 4-2 powiedziałem, by nie myśleli o wyniku i nie grali tak, jakbyśmy wygrywali 4-2. Przez te 30 minut zaleciłem im by grali na wysokim tempie i dużej intensywności, zapominając o wyniku. To właśnie to co każdy z nich starał się robić. Oczywiście Marcus zagrał dobrze. Oczywiście, że Ibra pokazał to, co może wnieść do naszej drużyny. Ale gdy patrzę na zawodników takich, jak Fellaini, Martial, Schneiderlin, trenowali oni tylko dwa dni, a byli tu z nami. Przekazałem im, by nie grali na takiej intensywności, jak toczony mecz, tylko na takiej, w jakiej będą czuć się komfortowo.

– Wole ten sposób, wole gdy są oni na boisku, wiec jestem zadowolony. Jestem też zadowolony z naszych przeciwników, grali oni wcześniej 6 czy 7 meczów, wiec są na wyższym etapie przygotowań niż my. Ciesze się z tego wszystkiego. Cieszy mnie też to, że z tak dużej grupy piłkarzy, tylko Timothy Fosu-Mensah i Chris Smalling narzekają na drobne urazy, a poza tym nie mamy kontuzji i wszystko przebiega dobrze.

Czy piłkarze, którzy weszli, pokazali, że chcą być w Pana planach?

Cóż, gdyby nie byli w moich planach, nie dał bym im nawet jednej minuty na boisku. Nie trzymałbym ich w moim składzie. Skład jest bardzo konkurencyjny i bardzo ważny z perspektywy całego sezonu. Któregoś dnia powiedziałem im, że mamy 38 meczów w Premier League, mamy też możliwość zagrania 15 meczów w Lidze Europy plus puchary krajowe. Zamierzamy rozegrać 60 meczów i nie można tego zrobić 11 piłkarzami.

– Będąc w drużynie musisz mieć świadomość, że drużyna jest dużo ważniejsza niż indywidualności, klub jest ważniejszy niż każdy z nas i będąc w składzie musisz być na to gotowy, że będzie grał, nie grał, grał dużo, grał mniej, grał 90 minut, grał minutę, czy nie znajdziesz się w składzie meczowym. To wszystko część codziennego życia członka kadry. I jeśli chcesz być w tak dużym klubie, w jakim my jesteśmy, klub jest znacznie ważniejszy od nas – powiedział Mourinho w wywiadzie dla MUTV.

X