Marcus Rashford uważa, że aby Manchesterowi United udało się wygrać niedzielne starcie z Chelsea Londyn zawodnicy muszą wygrać zarówno starcie fizyczne jak i psychiczne.
18 – letni napastnik oczekuje od swojej drużyny podobnego nastawienia jakie miało miejsce w meczu z Liverpoolem.
Marcusowi jeszcze nie było dane grać w seniorskiej drużynie Manchesteru w potyczce z londyńska drużyną, natomiast jak sam uważa po doświadczeniach ze starć zespołów U21 wie czego się spodziewać.
Rashford uważa, że pozbawienie przestrzeni takim zawodnikom jak Eden Hazard i Diego Costa będzie kluczowe w niedzielnym starciu.
– Nigdy nie wiesz jak będzie jak jedziesz na Stamford Bridge, ale myślę, że musimy szybko zacząć kontrolować grę.
– Tak jak zrobiliśmy z Liverpoolem – musimy pojechać tam z podobnym nastawieniem. Im większa stawka, tym lepiej dla nas. – mówi Marcus
– Musimy zachować spokój i posiadać swobodę rozgrywania piłki, ale jest to trudne do zrobienia zwłaszcza z dala od domu. Musimy posiadać tą sama mentalność i sposób myślenia jak w meczu z Liverpoolem.
– W takich meczach bardzo ważne są pojedynki jeden na jednego, ale jeżeli uda Ci się pokonać przeciwnika możesz wtedy uzyskać dobry wynik, to może mieć decydujące znaczenie w niedzielę.
–Musimy ciężko pracować zarówno indywidualnie jak i zbiorowo, aby uzyskać dobry wynik. – dodaje
W tabeli oba kluby dzielą tylko dwa punkty. Po ośmiu meczach oba kluby pod wodzą nowych menadżerów zaliczyły podobny start co sezon temu.
– Mają bardzo silny skład. Mieli wzloty i upadki, ale ich menadżer utrzymuje ich w dobrej kondycji i są świadomi tego co chcą osiągnąć. – Kontynuuje Marcus
– Myślę, że jesteśmy w podobnej sytuacji, ale możemy pójść na przód. Mam nadzieję na zdobycie trzech punktów co da nam impuls i napędzi nas na resztę sezonu. – zakończył
.