Menadżer Manchesteru United w przerwie meczu z Burnley został wysłany na trubuny po konfrontacji z sędzią Markiem Clattenburgiem, za co może go spotkać poważniejsza kara.
Mourinho rzekomo kwestionował decyzję sędziego o niepodyktowaniu karnego po faulu na Matteo Darmianie pod koniec pierwszej połowy. Po przerwie Clattenburg nie zgodził się by Portugalczyk wracał na ławkę i odesłał menadżera United do loży dyrektorów na trybunach.
Mourinho musi czekać aż Clattenburg złoży swój raport z sobotniego meczu nim zostaną wyciągnięte jakiekolwiek konsekwencje. Menadżerowi United grozi zakaz stadionowy.
Portugalczyk w tym sezonie otrzymał już jeden zarzut od FA, za uwagi skierowane na temat sędziego Anthony Taylora z 17 października przed meczem z Liverpoolem.
W przypadku braku Jose Mourinho na ławce trenerskiej zespół poprowadzi jego asystent Rui Faria.
Faria poprowadził pomeczową konferencje prasową, gdzie powiedział:
– Nie wiem dlaczego został wyrzucony z boiska, ale nie sądzę, że to ważne. Myślę, że ważne jest to co sędzia zapisze w raporcie. Nie mogę zdradzić więcej szczegółów.
The Special One w swojej karierze był karany 13-krotnie, pierwszą karę w Anglii otrzymał w 2005 roku, gdzie został ukarany grzywną 5000£ po stwierdzeniu, że Sir Alex Ferguson miał duży wpływ na pracę sędziów podczas półfinału Pucharu Ligi.