Jak podaje Sky Sports, pomocnik Manchesteru United, Marouane Fellaini nie zerwał więzadeł w kolanie, a sama kontuzja nie jest tak poważna jak pierwotnie się obawiano.
Fellaini doznał we wczorajszym spotkaniu reprezentacji Belgii urazu kolana. Początkowo wszystko wskazywało na zerwane więzadła, ale po dzisiejszym, porannym skanie stawu kolanowego, okazało się, że nie doszło do poważnego naruszenia więzadeł. Informację na razie podało Sky Sports, a klub powinien oficjalnie potwierdzić ją najpóźniej jutro.
Selekcjoner Belgów, Roberto Martinez, na wczorajszej pomeczowej konferencji przyznał, że obawiał się o zdrowie zawodnika United.
– Martwię się o Fellainiego. Wszyscy się martwimy. Boję się, że to mogą być zerwane więzadła – powiedział Martinez, jednak na szczęście jego obawy się nie potwierdziły.
Kontuzja wyklucza go z gry na około 2-3 tygodnie. Oznacza to, że ominie go ostatni mecz eliminacyjny swojej reprezentacji (Belgom udało się już zakwalifikować na Mundial w Rosji), najbliższe prestiżowe spotkanie z Liverpoolem na Anfield oraz najprawdopodobniej spotkania z Huddersfield, Tottenhamem oraz oba mecze przeciwko Benfice w Lidze Mistrzów.