Jose Mourinho przekonuje, że jest realistą i wie, że nie ma już szans na zdobycie mistrzostwa Premier League. Portugalczyk dodaje, że w takim razie, jego zespół powalczy o drugie miejsce w tabeli.
Aktualnie, Czerwone Diabły ten cel spełniają, tracąc do pierwszego Manchesteru City, aż 16 punktów. Piąta Chelsea, po ostatniej porażce na Old Trafford, ma już 6 oczek straty do United, a czwarty Tottenham i trzeci Liverpool, tracą do ekipy Mourinho, odpowiednio 4 i 2 punkty.
Do końca sezonu pozostało 10 kolejek, a „The Special One” przekonuje, że walka o mistrzostwo, jest już rozstrzygnięta i celem jest zapewnienie sobie miejsca w pierwszej czwórce. Dodaje również, że jego drużyna zrobi wszystko, bo zakończyć na drugim miejscu, z jak najmniejszą stratą do City.
– Różnica między piątym, a drugim miejscem jest mała, to tylko 6 punktów. To oznacza, że każdy z tych zespołów, może powalczyć o wicemistrzostwo. Cała czwórka aktualnie gra o Ligę Mistrzów, choć pewnie każdy chciałby zakończyć sezon, najwyżej jak się da – powiedział Mourinho.
– Wszystkie drużyny, które walczą z nami o osiągnięcie tego celu, są bardzo dobre i na podobnym poziomie. Choć często słyszę, że to moja drużyna jest z nich najgorsza, tabela pokazuje co innego. Cała czwórka powalczy o Ligę Mistrzów.
– Gdybyś mnie spytał, „drugie miejsce, czy czwarte?”, to obiektywnie, powiedziałbym Ci, że to bez większej różnicy. Drugie miejsce daje Ci to samo co czwarte, czyli prawo do gry w Lidze Mistrzów, a od następnego sezonu, ten czwarty, nie musi nawet grać kwalifikacji. Prestiż jest moim zdaniem ten sam, biorąc pod uwagę, jaką przewagę ma City i kim ten zespół jest dla mojego, to wicemistrzostwo nie będzie aż tak dobrze smakować. Jednak gdybym miał odpowiedzieć subiektywnie, to zawsze lepiej skończyć sezon wyżej niż niżej, więc zrobimy co się da, żeby zająć drugie miejsce i zmniejszyć stratę do City – kończy Mourinho.
