Rio Ferdinand uważa, że Chris Smalling ponosi częściową winę za porażkę Manchesteru United z Barceloną, ponieważ po tym jak poturbował Leo Messiego w pierwszym spotkaniu, obudził żądną rewanżu bestię.
– On się odrodził. To był jeden z najlepszych występów, jaki widziałem. Smalling go poturbował w pierwszym meczu, to było prawdopodobnie najgorsze, co mógł zrobić. On obudził bestię.
– O piłkarzu o jego możliwościach czasami trzeba powiedzieć, że jest za dobry. Ci, co dziś przyszli na stadion, prawdpodobnie mogą powiedzieć, że byli tu dziś by zobaczyć Messiego.
– Drugie spotkanie było jego misją rewanżową, on był bardzo precyzyjny. Ludzie mogą powiedzieć, że obecna drużyna Barcy jest słabsza o drużyn z wcześniejszych lat, ale z nim w składzie mogą pokonać każdego – powiedział Ferdinand dla BT Sport.