Jose Mourinho chciał by Raphael Varane stał się jego pierwszym transferem po przybyciu do Manchesteru United latem 2016 roku. Zakusy Portugalczyka wyhamował jednak Zinedine Zidane – informuje Daily Mail powołując się na hiszpański dziennik AS.
Mourinho tuż po objęciu Czerwonych Diabłów zdał sobie sprawę z problemów defensywnych drużyny, dlatego chciał pozyskać Varane’a, który był wówczas uważany za jednego z najlepszych środkowych obrońców na Świecie.
Zidane namówił swojego rodaka do pozostania na Stantiago Bernabeu, a Mourinho postanowił wcielić w życie plan B i ściągnął wówczas na Old trafford Erica Bailly z Villarreal za 30 milionów funtów.
Bailly z powodu licznych kontuzji nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei, natomiast Varane po pozostaniu w Madrycie triumfował z Realem w Lidze Mistrzów w sezonach 2017 i 2018 oraz wywalczył Mistrzostwo Świata z reprezentacją Francji w 2018 roku.
Zdarza się.Teraz mamy Maguiera i jest git chociaż długo to trwało.Jest Tuanzebe i będzie git.