Ole Gunnar Solskjaer przekazał, że nie martwi go dostępność Mauricio Pochettino, po tym jak Argentyńczyk został zwolniony z posady menadżera Tottenhamu.
– Zupełnie mnie to nie rusza. Mam najlepszą pracę na Świecie. Gdy masz tę pracę, lub ją tracisz i jesteś menadżerem, to chcesz tej pracy.
– Nie ma znaczenia co się dzieje wokół. Ja muszę skupić się na swojej pracy w Manchesterze United i robić ją najlepiej jak potrafię.
– Cały czas rozmawiam z Edem Woodwardem i właścicielami o tym w jakim kierunku chcemy by klub szedł. To się nie zmienia, gdy inne kluby zmieniają menadżerów – powiedział Ole na konferencji prasowej.
Ja osobiście wolę żeby Ole został, taka zmiana trenerów kiedy nie dajemy im 2-3 pełnych okienek transferowych mija się z celem i jest niezdrowa dla klubu
Dokładnie ale to ma sens tylko i wyłącznie jeśli trener jest z doświadczeniem i wielkimi osiągnięciami, wiem że był Mou i nie wyszło ale to nie znaczy że teraz na siłę mamy trzymać Ole… Nie oszukujmy się doświadczenia ma najmniej z wszystkich naszych poprzednich trenerów. Nie mówię że mu się uda, trzymam kciuki za niego i życzę powodzenia ale skoro nie będzie poprawy i wyników to jaki jest sens trzymać tego Pana w klubie?
Ferguson też nie miał dużo doświadczenia i jak skończył a Ole ma pomysł na tą drużynę i oby został jak najdłużej
Jaki pomysł? Że stawia na wychowankow? Saf był w zupełnie innej erze. W dzisiejszych czasach poleciałby momentalnie. Nie porównujemy co było kiedyś, te czasy niestety się skończyły.
To dobrze chłopie bo może być tak że Ed niczym Stalin już szykuje zmiany na stołku trenerskim (Szef NKWD) w przyszłe lato. Ściągnął Murarza bo był dostępny i może ściągnąć Poche.