Paul Pogba nie jest już rozpatrywany jako priorytetowe wzmocnienie kadry Realu Madryt – informuje Daily Mail.
Zarząd Realu Madryt nigdy nie był w stu procentach przekonany, że kupno Paula Pogby za duże pieniądze jest dobrym rozwiązaniem, a teraz władze klubu z Santiago Bernabeu są zadowolone z rozwoju Fede Valverde i Martina Odegaarda, dlatego uważają, że pozyskanie Francuza nie jest już ich celem.
Valverde, który kosztował zaledwie 5 milionów euro, bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie w barwach ekipy z Madrytu, a Odegaard jest wyróżniającą się postacią w Realu Sociedad, do którego jest wypożyczony.
Zidane wciąż jest fanem talentu Pogby, lecz po powrocie Odegaarda z wypożyczenia i w przypadku dalszej dobrej dyspozycji Valverde, bezzasadne stanie się pozyskanie pomocnika United. Temat może też zostać zamknięty w przypadku zwolnienia Zidane’a z funkcji trenera Realu, co może nastąpić, jeśli ten nie zdoła wygrać ligi hiszpańskiej bądź Ligi Mistrzów.