Rafael da Silva w wywiadzie udzielonym ESPN wypowiedział się na temat transferów Manchesteru United od momentu odejścia Sir Alexa Fergusona na emeryturę, a także pracy Ole Gunnara Solskjaera.
– To trwa zbyt długo. Minęło 7 lat od zdobycia tytułu Premier League. Zrobiliśmy kilka rzeczy źle. Zaczęliśmy kupować drogich piłkarzy i dawać im wysokie tygodniówki. Nie zgadzam się z tym. To, że piłkarz kosztuje 150 milionów funtów, nie znaczy, że pasuje do drużyny. To zależy od charakteru piłkarza.
Od czasu odejścia Sir Alexa Fergusona w 2013 roku, David Moyes, Louis van Gaal, Jose Mourinho i Ole Gunnar Solskjaer wydali łącznie niemal 900 milionów funtów na nowych piłkarzy. Angel Di Maria, który kosztował 59,7 milionów i Romelu Lukaku, który kosztował 75 milionów funtów, już odeszli z Old Trafford. Także niepewna jest przyszłość najdroższego nabytku United, Paula Pogby.
Sir Alex Ferguson także czasami wydawał wielkie kwoty na piłkarzy, lecz zdaniem Rafaela, od jego odejścia na emeryturę, United szło w złym kierunku, jeśli chodzi o budowanie drużyny.
– Myślę, że błąd jaki popełniliśmy to to, że po prostu zaczęliśmy kupować piłkarzy. Myślę, że to musi być mieszanka. Trzeba kupić też drogich piłkarzy, ale nie wszystkich. Też jestem kibicem i wiem, że oni chcą najlepszych zawodników, ale trzeba się upewnić, czy to dobry piłkarz dla Manchesteru United i czy będzie pasował do drużyny.
– Powinni kupować zawodników, którzy chcą grać dla Manchesteru United. Nie dlatego, że Manchester United będzie komuś płacił. Spójrzcie na Chicharito. On bardzo chciał grać, a Manchester United wiele mu nie płacił. Trzeba być sprytnym. Trzeba być pewnym, że dany zawodnik chce grać w Man Utd.
– Harry Kane to świetny strzelec, Jadon Sancho też jest bardzo dobry. Najpierw jednak trzeba sprawdzić charakter piłkarza i to, czy on na prawdę chce reprezentować United, a nie przyjść tu tylko dla pieniędzy. Popełniliśmy kilka błędów, ale mam nadzieję, że teraz wrócimy na właściwe tory. W tym Manchesterze United widzę więcej gry, takiej jak dawniej i myślę, że wkrótce wrócimy tam, gdzie powinniśmy być.
– Kocham Ole, kocham to jaką jest osobą i jakim menadżerem. Oczywiście nadal jest wiele do zrobienia, ale sądzę, że on dobrze wykonuje swoją pracę. To człowiek, który kocha Manchester United i zrobi wszystko by pomóc klubowi. On najpierw myśli o Manchesterze United, a nie o sobie. Wielu trenerów tak nie robi, najpierw myślą oni o sobie, a nie o klubie – powiedział Rafael.
