Ole Gunnar Solskjaer nie miał powodów do radości po porażce w Turcji, United ponownie zagrało bardzo słabo i przegrało 1-2 z Basaksehirem.
– Występ nie był wystarczająco dobry w starciu z zespołem, który biegał, pracował i złapał nas do przerwy. Nie broniliśmy się wystarczająco dobrze. Pierwszy gol jest niewybaczalny. Brak komunikacji i dobrych decyzji, nie ogląda się takich goli na tym poziomie. Nie powinno się tracić takich goli.
– W drugiej połowie nie byliśmy wystarczająco dobrze zorganizowani by po stracie pilki ją odzyskiwać. Dwa trudne do zaakceptowania gole, nie byliśmy wystarczająco dobrzy w drugiej połowie by odrobić straty. Rzuciliśmy wszystko co mieliśmy, ale nie mogliśmy ich złamać.
– Było bardzo ciężko. Gdy grasz tu mecz masz zderzenie z rzeczywistością. W Lidze Mistrzów nie ma łatwo zdobytych trzech punktów. Graliśmy przeciwko wielu dobrym indywidualnością i dobrej drużynie, dobrze ustawionej i zorganizowanej. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy.
– Ciężko być pozytywnym, nie gdy tak grasz.
Ole został też zapytany, czy obawia się utraty pracy:
– (Śmiech). Odmawiam odpowiedzi na to pytanie. Oczywiście jest wcześnie i różne opinie krążą cały czas. Trzeba być silnym.